Cinkciarz, dziwkarz i drań: Wybierzecie? Wybierzemy!

A pamiętają państwo posła Piotra S., bogobojnego byłego członka PiS, potem Solidarnej Polski, tego co to mu dziecko do chrztu trzymali Beata Kempa i Zbigniew Ziobro? Tego samego, co to zalegał z zapłatą 200 złotych prostytutce, chyba myśląc że go kocha i dała mu z miłości? Gazeta Wyborcza dzisiaj pisze, że nie przepadł. Kandyduje na burmistrza Biłgoraja i ludziska niczego mu za złe nie mają. Ba - sam biskup dobrodziej przekazywał mu znak pokoju i łamał się opłatkiem. No to wybierzecie? Wybierzemy!

Piszą, że członek rady nadzorczej wołomińskiej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej czyli SKOK zlecił bandytom skok na wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego, bo tak skutecznie nadzorował, że wołomińskiemu SKOK-owi było niewygodnie. Więc parę tygodni z zadrutowaną szczęką w szpitalu spędził. Dzicz? Busz?

Dla podratowania samopoczucia trzeba sięgnąć za miedzę. Milos Zeman, prezydent Czech, w trakcie wywiadu dla publicznego radia nie stronił od wulgaryzmów. Jego język wywołał konsternację najpierw u prowadzącego audycję, a następnie wśród Czechów oraz całej społeczności międzynarodowej. Okazuje się, że choroba filipińska rzuca się nie tylko na prezydencką goleń ale i na prezydencki język.

A co słychać w naszej wsi, tu gdzie stoi chata z kraja? Gazeta Wrocławska zaskakuje wynikiem sondażu z którego dowiadujemy się, że we Wrocławiu może być druga tura wyborów, bo Rafała Dutkiewicza w tym badaniu poparło 49,5% ankietowanych. Czy tak będzie za 11 dni? Wydaje się to nieprawdopodobne. Tak czy owak, na razie przewaga dotychczasowego prezydenta jest druzgocąca. Druga w rankingu Mirosława Stachowiak Różecka ma niespełna 13% poparcia, Waldemar Bednarz poniżej 9%, Tomasz Owczarek prawie 6%. Gdyby jednak doszło do tej drugiej tury, to wtedy Rafał Dutkiewicz mógłby liczyć na 70% głosów. A my, pewnie moglibyśmy wreszcie doczekać się debaty.

Wyborcza Wrocław ma dziś wydanie schodowe. Na pierwszej stronie dwa tematy z tej beczki. Pierwszy dotyczy schodów w gimnazjum nr 16. Okazuje się, że tam nauczyciele mają własne schody i tylko oni z nich korzystają. Ciekawa tradycja. Uczniowie powinni zrzucić się na tylko uczniowska windę. Drugi schodowy temat dotyczy zbliżającej się przebudowy przejścia pod ulicą Świdnicką. Jestem bardzo ciekaw efektów, bo to jest próba usprawnienia przechodzenia pieszych przy pomocy likwidacji przejścia podziemnego, tego samego, które wiele lat temu wydłubano, by usprawnić przechodzenie pieszych.

Do usłyszenia się z Państwem...