I liga: Chrobry Głogów podejmuje GKS Tychy
Chrobry przystępuje do meczu z GKSem po traumatycznej porażce z Sandecją Nowy Sącz. Zawodnicy Ireneusza Mamrota, którzy już do przerwy prowadzili po golu Łukasza Szczepaniaka byli niemal pewni wygranej. W końcówce meczu nastąpiło jednak piłkarskie trzęsienie ziemi. W 89 i 90 minucie głogowianie stracili dwie bramki i nie zdobyli nawet punktu
Do składu zespołu gospodarzy mają szanse wrócić w piątek kontuzjowani ostatnio Damian Sędziak oraz Mateusz Hałambiec. Urazy eliminują z występu Jakuba Chrzanowskiego, a także Jakuba Kiełba i Patryka Obiałę.
Rywalem drużyny z naszego regionu będzie GKS Tychy. To piętnasty zespół 1 ligi, który traci do jedenastego Chrobrego dwa punkty. Mecz będzie miał zatem sporą stawkę.
Przeciwnik głogowian słabo radzi sobie na wyjazdach. Co prawda rzadko przegrywa - dwa razy w siedmiu spotkaniach - ale za to ani razu nie wygrał na obcym terenie. GKS Tychy w delegacji głównie remisuje. Kiedy tyszanie dzielą się punktami, najczęściej pada wynik 1:1 (trzy na pięć przypadków). Zespół przyjeżdża do Głogowa po porażce z inną drużyną z naszego regionu - Zagłębiem Lubin 0:1. Kibice Chrobrego liczą, że GKS tym razem również uzna wyższość dolnośląskiego futbolu.
Początek spotkania Chrobry Głogów - GKS Tychy w piątek o 18.00
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.