Czy Śląsk Wrocław podtrzyma passę? Dziś mecz z Piastem
Początek spotkania Śląsk Wrocław - Piast Gliwice w sobotę o 15.30.
Relacja w Radiu Wrocław.
Piłkarze Śląska przystępują do meczu w dobrych nastrojach. Po pierwsze - od trzynastu spotkań nie przegrali na własnym stadionie. Po drugie - świetną formę utrzymuje lider drużyny - Sebastian Mila - który przed tygodniem strzelił gola przesądzającego o zwycięstwie Polski nad Niemcami w eliminacjach EURO 2016.
POSŁUCHAJ ROZMOWY Z SEBASTIANEM MILĄ PO POWROCIE Z MECZÓW REPREZENTACJI
Rywalem wrocławian w dwunastej serii gier będzie Piast. Gliwiczanie w ostatniej kolejce pokonali u siebie Legię Warszawa 3:1. Hat-tricka w tym meczu zdobył Kamil Wilczek. Kiedy ten zawodnik wpisuje się na listę strzelców, jego drużyna za każdym razem wygrywa. Tak było jeszcze w spotkaniach z Zawiszą Bydgoszcz i Cracovią. Łącznie Wilczek ma na swoim koncie pięć bramek - tyle samo co Flavio Paixao ze Śląska - i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych snajperów Ekstraklasy.
Rywal Śląska zaliczył w tym sezonie słaby start. W sześciu pierwszych kolejkach podopieczni Angela Pereza Garcii zdobyli zaledwie trzy punkty. Hiszpański trener siedział wtedy na gorącym krześle. Do zwolnienia jednak nie doszło, bo Piast zaliczył zwyżkę formy. W pięciu ostatnich kolejkach gliwiczanie przegrali tylko raz - z będącą w strefie spadkowej Koroną Kielce 0:1. Pokonali za to wspominane wcześniej - Cracovią i Legię oraz Zawiszę Bydgoszcz, a także zdobyli trudny teren w Zabrzu, wygrywając z Górnikiem 2:1. Poprawę widać szczególnie w grze do przodu. Do szóstej kolejki Piast strzelił zaledwie dwa gole. Ostatnie pięć spotkań to natomiast aż 12 bramek zdobytych przez gliwiczan!
We Wrocławiu skupiają się jednak przede wszystkim na własnym zespole. Trener Tadeusz Pawłowski wierzy, że jeśli jego podopieczni zagrają w swoim stylu to wygrają z Piastem.
Obie drużyny będą grały z podwójną, choć bardzo podobną motywacją - zwycięstwo to prezent dla trenera. Obaj szkoleniowcy obchodzili bowiem w tym tygodniu urodziny. Tadeusz Pawłowski skończył we wtorek 61 lat. Angel Perez Garcia, który swoje święto miał w czwartek, jest o cztery lata młodszy od szkoleniowca wrocławian.
Historia rywalizacji między Śląskiem, a Piastem nie jest długa. W Ekstraklasie to raptem dziewięć spotkań. Trzy z nich odbyły się w zeszłym sezonie. Nie były to wielkie widowiska. Wszystkie kończyły się remisami. Dwukrotnie kibice nie obejrzeli ani jednego gola. Raz padł remis 1:1 - w szóstej kolejce poprzednich rozgrywek. Co ciekawe tamto spotkanie sędziował Bartosz Frankowski, który poprowadzi także dzisiejszy mecz.
Arbiter z Torunia sędziował w tym sezonie dziesięć spotkań. Pokazał 49 żółtych kartek i dwie czerwone. Kibice liczą, że w sobotę do sędziowskiego notesu trafi więcej nazwisk strzelców bramek, niż upomnianych zawodników.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.