Siatkarki Impelu zaczynają sezon
Rywal wicemistrzyń Polski to najmłodszy zespół Orlen Ligi. Teoretycznie nie powinno go nawet być w najwyższej klasie rozgrywkowej. W poprzednim sezonie bydgoszczanki uniknęły spadku tylko dzięki decyzji o powiększeniu ligi. Pałac wygrał dodatkowy turniej i pozostał w ekstraklasie, która od teraz liczy sobie 12 drużyn.
Pałac opiera się głównie na wychowankach. Wszystko przez niski budżet. Nowa trenerka – Agata Kopczyk – ma jednak kilka doświadczonych zawodniczek, jak chociażby Małgorzatę Skorupę. Kibiców we Wrocławiu najbardziej zainteresuje jednak Patrycja Polak, która jeszcze w zeszłym sezonie reprezentowała barwy Impelu. Teraz stanie po przeciwnej stronie siatki.
Zdecydowanym faworytem meczu jest drużyna gospodarzy. Wicemistrzynie Polski mają za sobą pracowity okres przygotowawczy. Siatkarki trenowały głównie elementy indywidualne oraz przyjęcie. „Chyba pierwszy raz w życiu tak dużo pracowałam nad obroną” – mówi libero Agata Sawicka. To jedna z siedmiu nowych zawodniczek Impelu. Oprócz niej do składu dołączyły: atakująca – Anita Kwiatkowska, przyjmujące – Anna Grejman oraz Chorwatki Hana Cutura i Mira Topić, niemiecka rozgrywająca – Denise Hanke i jej rodaczka, środkowa – Berit Kauffeldt. Do gry wraca też kontuzjowana przez cały ubiegły sezon – Monika Ptak (wcześniej Martałek).
Cel postawiony przed zespołem jest jasny – tytuł najlepszej drużyny w kraju. Włodarze nie nakładają jednak na zawodniczki wielkiej presji, tym bardziej, że drużyna rywalizuje jeszcze w Lidze Mistrzyń.
Na początku sezonu, terminarz uśmiechnął się do Impelu. Z powodu przełożonego meczu drugiej kolejki z Chemikiem Police, przez pierwszy miesiąc ekstraklasy siatkarki będą grały tylko we Wrocławiu. W trzeciej kolejce zmierzą się z beniaminkiem Developres SkyRes Rzeszów, a pod koniec miesiąca zagrają z PGE Atomem Trefl Sopot.
Najpierw czeka ich jednak spotkanie z Pałacem Bydgoszcz. Początek meczu dziś o 17 w Hali Orbita.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.