DRJ: JuraPark Krasiejów
Przez cały dzień bawiliśmy się w Indiana Jones'a i wśród setek dinozaurów wyglądających jak żywe staraliśmy się odkryć tajemnice sprzed milionów lat. I to dosłownie, bo paleontolodzy odkryli w tym miejscu kości zwierząt, które żyły na Opolszczyźnie... 240 mln lat temu!!! Miejsce, w którym po przekroczeniu bramy przenosimy się dosłownie w inny świat, leży niecałe 30 km od Opola, a 120 km od Wrocławia.
Na ponad 40 hektarach, od kilku lat z pomocą naukowców pasjonaci prehistorii zrekonstruowali pradawny świat. Z żywym dinozaurem nie warto się chyba spotykać, ale w JuraParku czeka na nas ponad 250 modeli antycznych gadów. Te zostały odtworzone w najdrobniejszych szczegółach i realnych rozmiarach. Największy z nich, amficelias, ma ponad 60 metrów długości! Stojący przy nim nawet rosły mężczyzna sięga mu do... paznokcia.
A to nie koniec atrakcji. Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii możemy przenieść się w podwodny świat i podróżując niczym we wnętrzu łodzi podwodnej poznać głębiny pradawnego oceanarium, pełnego gigantycznych żółwi morskich, ogromnych rekinów i innych prehistorycznych stworzeń. Co ciekawe atrakcje nie są w trójwymiarze a w 5D - zmienia się także temperatura, czy np. wylewa się z sufitu woda. Wszystko to i jeszcze więcej czeka na odkrywających Prehistoryczne Oceanarium.
Co ciekawe Krasiejów, w którym działają dzisiaj JuraPark oraz multimedialny Park Nauki i Ewolucji Człowieka, to wciąż miejsce pracy i aktywności paleontologów. Chociaż pierwsze odkrycia dokonane na tym terenie sięgają początku lat 90. minionego stulecia, to wciąż natrafia się tutaj na ciekawe znaleziska paleontologiczne. Goście, odwiedzający Krasiejów mogą się przekonać o tym na własne oczy, a także nie tylko w teorii poznawać tajniki pracy archeologów i paleontologów.
Natomiast rekonstrukcje naszych prehistorycznych przodków można oglądać w otwartym kilka miesięcy temu Parku Nauki i Ewolucji Człowieka. W specjalnych oknach ewolucji można przyjrzeć się różnym obliczom codzienności – m.in. wybrać się na polowanie, czy podejrzeć prehistoryczną rodzinę.
– Proces budowania ekspozycji w Parku Nauki i Ewolucji Człowieka tak naprawdę trwał sześć lat – opowiada dr Andrzej Boczarowski, jeden z pomysłodawców interaktywnego muzeum w Krasiejowie. – Rozpoczęliśmy prace od zbierania informacji, aby po tym szkicować poszczególne wątki ekspozycji głównej. Następnie zbudowaliśmy konkretny scenariusz i przystąpiliśmy do najtrudniejszego z etapów. Polegał on na umiejętnym połączeniu treści z nowoczesnymi technologiami. Tak naprawdę to, co widzimy to efekt pracy specjalistów z różnych dziedzin i dyscyplin naukowych.
Dzięki ich pracy możemy dzisiaj nie tylko podejrzeć się w lustrze ewolucji, czy spojrzeć w przeszłość sprzed milionów lat, ale także niemal uczestniczyć w prehistorycznym polowaniu, czy podziwiać galerię czaszek, prezentującą naszych przodków.
A to nie koniec. Dr Andrzej Boczarowski, jeden z pomysłodawców interaktywnego muzeum w Krasiejowie zapowiedział na antenie Radia Wrocław kolejne inwestycje. - W Krasiejowie poznajemy świat od 13 mld lat wstecz, aż do czasów krzemu. Nasz kolejny pomysł to wykorzystanie krzemu w silnikach rakiet, które przeniosą nas w przyszłość. Chcemy też pokazać jak będzie wyglądał podbój innych planet. - Oglądając to co już powstało w Krasiejowie, nie sposób wątpić w realizację tego projektu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.