Brave Festival i Brave Kids 2014 (PROGRAM SPECJALNY)
Dziś na scenie Teatru Polskiego podczas spektaklu finałowego zaprezentowało się 120 dzieci z całego świata. Niesamowity występ dzieci rozpoczął się o godz. 18.00. Natomiast na godz. 21.00, na otwarcie głównego nurtu zaplanowano spektakl Ziya Azazi pt. "Derwisz". Było tam również Radio Wrocław, a o wszystkim mogliście posłuchac w naszym programie specjalnym.
Kim jest Ziya Azazi? Czerpiąc z doświadczenia w balecie, gimnastyce, teatrze i tańcu współczesnym, artysta szuka doskonałości ekspresji artystycznej.
Urodził się w 1969 r. w Antiochii w Turcji lecz od 1994 r. mieszka na stałe w Wiedniu. Od 1990 do 1994 roku współpracował z Teatrem Narodowym w Istambule – wówczas powstały jego pierwsze choreografie. Pięć lat później zaczął samodzielnie uczyć się tradycyjnego tańca sufich (wirujących derwiszów) i stworzył wiele układów tanecznych interpretujących ten motyw, co odzwierciedlają jego solowe przedstawienia. Dwa spektakle: "Dervish in Progress" i "Azab" Azazi połączył w sztukę pt. Dervish, z którą występuje na całym świecie.
A teraz trochę o Brave Kids. O artystycznych projektach z udziałem dziecięcych zespołów organizatorzy festiwalu piszą:
„Prowadzimy warsztaty dla dzieci pochodzących ze środowisk ubogich, z miejsc dotkniętych konfliktami społecznymi i zbrojnymi, a także grup pochodzących z państw wysoko rozwiniętych, które borykają się z problemami i chorobami cywilizacyjnymi takimi jak konsumpcjonizm, depresja czy samotność. Ci młodzi artyści używają sztuki jako narzędzia ułatwiającego społeczną przemianę i pomagającego wyzwolić się z niszczących ograniczeń”
W tym roku wydarzenia kulturalne z udziałem dzieci organizowane są w czterech miastach – Wałbrzychu, Pustrzykowie obok Poznania, Warszawie i we Wrocławiu. Biorą w nich udział młodzieżowe zespoły artystyczne z 18 krajów.
- Każda grupa ma przygotowany własny program artystyczny. Podczas dwutygodniowych warsztatów przygotowujemy przedstawienie finałowe. Jest to też miejsce, w którym dochodzi do fantastycznego spotkania bardzo różnych kultur, zawiązują się znajomości i przyjaźnie – opowiada Jagoda Możdżer, liderka artystyczna dla grup przygotowujących się we Wrocławiu. - W tym roku mamy np. dzieci z Indonezji, Ghany czy Rumunii. Jeden z piękniejszych momentów naszej pracy zdarzył się, gdy chłopcy z Ghany zaczęli uczyć młodych Indonezyjczyków gry na bębnach. Szukali płaszczyzny porozumienia np. poprzez wspólne rytmy. Kultura jest doskonałym narzędziem komunikacji.
Tradycją Brave Kids jest to, że przyjeżdżające na festiwal dzieci, mieszkają z polskimi rodzinami. Laryssa Kowalczyk, koordynatorka rodzin goszczących młodych artystów, po raz drugi przyjmuje ich w swoim domu:
- W ubiegłym roku było to dwóch chłopców ze slamsów z Dehli, w tym roku opiekuję się dwiema dziewczynkami z Indonezji. Bardzo szybko uczą się polskiego, próbują naszych potraw. Zwykle na początku są nieco onieśmielone, ale po kilku dniach bardzo szybko wchodzą w polskie rodziny. Niezwykle ciekawe jest to, że choć dzieci widzą różnice pomiędzy tym, jak mieszkają w swoich domach, a tym, co spotykają w Polsce, to wcale nam tego nie zazdroszczą. Przyjmują to naturalnie: po prostu mówią „masz większy dom niż mój” - opowiada Laryssa Kowalczyk.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.