Kierowco, nie jedź tą drogą!
Wjazd do miasta od strony Wrocławia jest praktycznie niemożliwy. Na remontowanej drodze krajowej numer 35 tworzą się potężne korki. Spokojnie jest tylko przez kilka godzin w nocy. Bogusław Rogiński z zarządu dróg w Wałbrzychu mówi, że tak źle będzie jeszcze co najmniej przez tydzień. Uważa, że samochodów w tym miejscu jest po prostu za dużo:
Aspirant Joanna Żygłowicz przyznaje, że telefony w komendzie aż grzeją się od interwencji w tej sprawie. Dodaje jednak, że nic nie mogą zrobić:
Inwestor, którym jest gmina odpowiada, że tak ciężko na wjeździe do Wałbrzycha będzie jeszcze co najmniej przez tydzień. Sam remont potrwa do listopada.
Policja rozkłada ręce i mówi, że tak dużego korka po prostu nie da się rozładować. My radzimy omijać to miejsce. Do Wałbrzycha wjechać można bocznymi drogami, m. in. przez Cieszów czy Witoszów.
dziennikarka Radia Wrocław
Zatem polecam objazd m. in. przez Cieszów czy Witoszów. Przypomnę, że remont 35 potrwa do listopada, ale nie będzie już tak uciążliwy jak obecnie - tak przynajmniej zapewniają drogowcy. A swoją drogą ciekawe, ile przez takie gigantyczne spóźnienia rozpadło się związków, ilu ludzi straciło szansę na pracę, ile małych dzieci straciło zdrowie, gdy krzyczały wniebogłosy, bo podróż była za długa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.