Wielka akcja CBŚ: Gang rozbity, kilkunastu zatrzymanych
O wielkiej akcji Centralnego Biura Śledczego informowaliśmy od rana. Przed godz. 6 policjanci zatrzymali mieszkającego przy ul. Chmurnej na Brochowie mężczyznę. Świadkowie mówili o strzałach, ale Paweł Petrykowski z biura prasowego dolnośląskiej policji nie potwierdza tego scenariusza. Przyznaje jedynie, że policjanci rano "prowadzili działania".
Funkcjonariusze zatrzymali około 40-letniego mężczyznę, który wynajmował pokój przy ul. Chmurnej. - Jedna osoba została wyprowadzona z domu jednorodzinnego - relacjonuje mieszkaniec Brochowa:
Po godzinie 9.00 doszło do kolejnego zatrzymania, tym razem na Partynicach przy klinice leczenia niepłodności.
- Akurat wychodziłem z rodziną z domu. Syn przestraszył się huku - brzmiał jak wystrzały, choć mogły to być także petardy hukowe. Żonie i dziecku od razu kazałem stanąć za samochodem, wyglądało to groźnie. Było głośno, z okien i balkonów wyglądali niemal wszyscy sąsiedzi. Akcja przeprowadzona była profesjonalnie, funkcjonariusze w kominiarkach powalili na ziemię mężczyznę, gdy ten zamierzał wsiąść do auta - opisuje świadek.
W sumie we Wrocławiu zatrzymano dzisiaj w związku ze sprawą 16 osób. Śledztwo w sprawie obrotu kokainą, marihuaną i heroiną prowadzone jest od dłuższego czasu. Nadzoruje je Prokuratura Apelacyjna. Jak zastrzegła Anna Zimoląg, rzecznik śledczych, więcej o szczegółów ujawni dopiero w środę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.