Jan Dworak: Pluralizm jest, z jakością bywa różnie (Rozmowa)
Rozmawiamy z Janem Dworakiem, przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji:
Mamy czerwiec, minęło ćwierć wieku od pierwszych wolnych wyborów. A media są dziś wolne?
Jak zawsze podlegają różnym uwarunkowaniom gospodarczym, społecznym, politycznym, ale na tyle, na ile mogą działać samodzielni w celu realizacji swoich celów - to tak, są wolne.
Ale wszędzie słychać, że są zdominowane przez polityków, że są opłacane, albo w czyjejś garści...
Są w garści lewej ręki, garści prawej. Mamy telewizję religijną Trwam, mamy telewizję Republika, w której dominują poglądy prawicowe. Mamy Superstację, która prezentuje wrażliwość lewicową. Podobnie jest z radiem. A jak do tego jeszcze dołożymy różne formy obecności mediów w internecie - trudno powiedzieć, żeby nie było wolności.
Czyli pluralizm mamy. A jak jest z jakością?
Bardzo różnie. Rozrywkowa funkcja mediów jest wypełniana dobrze - i przez radia, i przez telewizję. Jeżeli jednak chodzi o poziom debaty - z tym jest bardzo różnie. Wystarczy wspomnieć o OFE - w mediach papierowych dyskusja trwała długo, można było wszystkiego się dowiedzieć. Ale już w mediach elektronicznych, sprawa przedstawiania była jako starcie dwóch stanowisk politycznych. Mniej się dowiadywaliśmy, jakie za tym stoją koncepcje gospodarcze, do czego to służy.
Dotkliwym brakiem w polskich mediach jest brak problematyki międzynarodowej. Skupiamy się na tym, co nas otacza, a właściwie nie wiemy, co się dzieje w Afryce.
Z Janem Dworakiem rozmawialiśmy też m.in. o nowym modelu finansowania mediów i roli KRRiT w tym procesie. Posłuchajcie całego wywiadu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.