Wrocław popłynął, urzędnicy bezradni
Małgorzata Szafran z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, tłumaczy, że taki pogodowy armagedon to rzadkość, tym bardziej że w tym samym czasie nad Wrocławiem przechodziły równocześnie dwie burze:
- Niestety, kanalizacja deszczowa nie poradziła sobie z odprowadzeniem tak dużej ilości wody w tak krótkim czasie. W najważniejszych miejscach odpompowujemy wodę, jednak w bardzo krótkim czasie dostaliśmy wiele zgłoszeń - mówiła portalowi Radiu Wrocław Szafran.
Posłuchaj całego wyjaśnienia:
Małgorzata Szafran przekonywała, że wszystkie służby były do dyspozycji wrocławian.
- Wszystkie odziały straży pożarnej są w mieście. Policja kieruje ruchem na skrzyżowaniach. Prosimy o ścisłą współpracę ze służbami oraz o nieprzejeżdżanie pod zalanymi wiaduktami - apelowała do mieszkańców miasta:
Macie zdjęcia paraliżu komunikacyjnego we Wrocławiu i chcecie je nam pokazać? Czekamy! Piszcie na adres [email protected]
Tak było o godz. 15.50 na moście Milenijnym:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.