Morderstwa i wypadki sprzed lat na wystawie (ZDJĘCIA)
Mroczną przeszłość przedwojennego Wrocławia będzie można zobaczyć od 15 maja na wystawie w Arsenale Miejskim.
Ekspozycję, choć ma charakter historyczny, będą mogli zobaczyć widzowie, którzy ukończyli 18 lat. Jak tłumaczy prof. Maciej Trzciński, kurator wystawy, prezentowany materiał jest dość drastyczny.
- Inspiracją dla tej wystawy jest zbiór blisko 1200 szklanych diapozytywów, które w przedwojennym Breslau należały do Instytutu Medycyny Sądowej i Kryminalistyki Naukowo-Przyrodniczej. Są to m.in. zdjęcia ofiar zabójstw, katastrof czy wypadków komunikacyjnych. Choć dokonaliśmy ich selekcji, to i tak materiał jest dość drastyczny. Ograniczenia dotyczące wieku widzów nie są zabiegiem promocyjnym - mówi prof. Trzciński, szef Muzeum Architektury, wykładowca katedry kryminalistyki Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Na wystawie „Kryminalny Wrocław” będzie można zobaczyć materiały pochodzące z lat 1908–1945. Wśród prezentowanych eksponatów będzie można zobaczyć m.in. oryginalne narzędzia zbrodni, preparaty medyczne ilustrujące różnego rodzaju przestępstwa m.in. rany postrzałowe, ale także zdjęcia przestępców z policyjnych kartotek dawnego Breslau. Będą także dokumenty dotyczące ciekawych przypadków sądowo-medycznych, oględzin miejsc przestępstw czy wypadków.
- Okazuje się, że w latach 20. ubiegłego wieku policja w Breslau dysponowała bardzo zaawansowanymi technikami śledczymi. To przede wszystkim daktyloskopia, czyli możliwość identyfikowania człowieka poprzez zostawione przez niego odciski linii papilarnych. We Wrocławiu w tamtym czasie bardzo rozwinięte były także metody badania autentyczności dokumentów ukierunkowane na wykrywanie fałszerstw. Na wystawie będzie można prześledzić, jak kryminalistyka rozwijała się jako nauka – mówi prof. Trzciński.
Kryminalny Wrocław w Arsenale Miejskim od 15 maja do 6 lipca. Bilety w cenie 13 i 10 zł (ulgowy).
Organizatorzy uprzedzają, że na wystawie obowiązuje całkowity zakaz fotografowania oraz filmowania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.