Śmietnik czy atrakcja? (Foto)
Nieczynne, zalane wyrobisko kamieniołomu we wsi Chwałków, kilka kilometrów od drogi z Wrocławia do Wałbrzycha.
Od południowych granic miasta około 20 kilometrów. Miejsce z pewnością znane przez nurków i wspinaczy skałkowych. Doczekało się nawet hasła w internetowej Wikitravel. Na miejscu jest kilka dróg wspinaczkowych o różnym stopniu trudności, od III+ do VI1+. Ta pierwsza nosi wdzięczną nazwę "Minetka Łokietka".
Niedziela, wczesne popołudnie. Przy drodze zaparkowanych parę samochodów. Wokół wyrobiska kilku spacerowiczów podziwiających widoki. Para z dzieckiem i posokowcem bawarskim i kilka innych osób z Wrocławia. Kilku wędkarzy i kilkunastu wspinaczy ze sprzętem. Doskonała pogoda, miejsce na krótki wypad na tak zwane łono naprawdę znakomite:
Wchodzących od strony drogi wita góra śmieci...
Plastikowe torby, butelki pet, stare puszki rozwleczone po okolicy właściwie wszędzie. Najwięcej spadło do wyrobiska obok ścianki wspinaczkowej. Żal patrzeć. Wokół ani jednego kosza na śmieci, nic. Tak, to wina odwiedzających to miejsce, mamy wyraźne skłonności niszczycielskie. Śmieci można sprzątnąć...
Usunięcie beznadziejnych grafitti, którymi upstrzone są skały, choć pewnie możliwe, byłoby już znacznie trudniejsze. Śmieci oczywiście odwiedzający powinni zabierać ze sobą, skoro nie ma ich gdzie wyrzucić:
Ale to miejsce aż woła o jakąś próbę zagospodarowania go. Niestety, nic takiego w najbliższym czasie się nie zdarzy. W gminie Marcinowice dowiedziałem się, że nie ma pieniędzy. Teraz na tapecie jest kanalizacja. Pomosty, barierki, jakieś trasy? Nie ma mowy. Nie ma za co.
-Jeśli postawimy tam jakieś metalowe tablice, ukradną je złomiarze. Drewniane ukradną na opał, a kosze na śmieci utopią w wodzie, trzeba będzie wzywać nurków - mówi z rozbrajającą szczerością urzędnik z Marcinowic. Może i tak, ale przy takim podejściu... Podobno ktoś się zadeklarował, że śmieci wyzbiera. W urzędzie nie wiedzą dokładnie kto, ale jak już ten ktoś je rzeczywiście wyzbiera, to firma je odbierze i wywiezie. Ale muszą leżeć przy drodze. Tyle może gmina.
Szkoda, że odwiedzający Chwałków śmiecą, szkoda, że bazgrzą po ścianach, szkoda, że nie ma parkingu, szkoda, że nie ma ścieżek, szkoda, że nie ma tablicy informacyjnej, bo podobno historia kamieniołomu sięga V wieku, szkoda, ze nie pomostów, szkoda, ze gmina nie ma pieniędzy. Jedna wielka Szkoda. Ale pojedźcie, obejdźcie to dookoła, bo jest naprawdę pięknie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.