Janicki jednak odpowiadał za stadion
fot. archiwum prw.pl
Proces o słowa, a w nim słowa... kolejnych świadków.
Chodzi o sprawę, którą były wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki wytoczył prezydentowi miasta Rafałowi Dutkiewiczowi.
Przełożony obarczył go publicznie winną za nierozliczenie dwóch imprez na nowym wrocławskim stadionie - koncertu Queen i Turnieju Polisch Masters.
Janicki utrzymuje, że wcale nie zajmował się tymi sprawami.
Dziś zeznawał Maciej Potocki - były dyrektor Departamentu Prezydenta w magistracie. Jego zdaniem to właśnie były wiceprezydent był odpowiedzialny za wszystko, co było związane ze stadionem:
Drugi z wezwanych na dziś świadków, Tomasz Góralski, były szef firmy firmy Dynamicom, która organizowała obie imprezy, nie odebrał wezwania i nie stawił się w sądzie.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.