Wyburzył część zabytku z XIX wieku!
Jeleniogórski konserwator zabytków skierował do prokuratury wniosek o ściganie sprawców rozbiórki XIX-wiecznej hali dawnych zakładów lniarskich Orzeł w Mysłakowicach.
Obiekt mokrej przędzalni był wpisany do rejestru zabytków, ale został częściowo wyburzony przez nowego właściciela. Nowy właściciel, Robert Krupa powiedział, że prace przeprowadził z powodu zagrożenia zawaleniem. Obiekt był odwiedzany m.in. przez poszukiwaczy złomu i groził katastrofą budowlaną. Bo ci, mimo zakazu wchodzili do obiektu.
fot. Jan Gałek
Dawne zakłady Orzeł, to wybudowana w XIX wieku królewska manufaktura, na wzór której powstawały inne fabryki lnu w Polsce i Niemczech. Jej część zniknęła bezpowrotnie - mówi kierownik delegatury służby ochrony zabytków w Jeleniej Górze Wojciech Kapałczyński:
fot. Jan Gałek
Kompleks lniarski jest jednym z najstarszych w tej części Europy. Wojciech Kapałczyński podkreśla, że strata jest niepowetowana, a rozbiórka została przeprowadzona bezprawnie.
Przewodnik turystyczny i mieszkaniec Mysłakowic Emil Mendyk:
"Po zniszczeniu hali mokrej przędzalni cały chroniony prawem kompleks stracił swój niezwykły charakter. W Niemczech został wybudowany taki sam zakład jak ten w Mysłakowicach. Nasz był wzorcem. Niemcy swój uratowali, a nasz został zniszczony" Posłuchaj:
|
(...) Działo się to w roku 1837. Ten szeroki gest miał jednak to w sobie, że uchodźcy z Tyrolu na przydzielonych im skrawkach ziemi uzyskiwali w uprawie ziemi lepsze rezultaty niż popadający w coraz to większą biedę i nędzę - śląscy tkacze. Już te względy spowodowały, że na skutek rozdzielenia zbędnych ziem, królewska władza zdecydowała się dla dobra tkaczy śląskich urządzić w Mysłakowicach przędzalnię mechaniczną. Minister Rother energicznie podjął się tego zadania. (źródło: orzel.com.pl)
Dnia 28 lutego 1839 r. Rother wydał polecenie Królewskiemu Generalnemu Dyrektorowi Towarzystwa Handlu Morskiego - założenia specjalnego konta noszącego tytuł: "Założenia Mechanicznych Przędzalni Lniarskich w Górskich Terenach Dolnego Śląska". Budowniczy Hamann 12 lutego 1839 r. miał polecenie przygotowania projektów przebudowy istniejących zabudowań na terenie górnego dworu, a Rzeczoznawca Radca Handlowy Rufer miał zbadać te projekty i skontrolować ich przydatność. Zadecydowano o wzniesieniu nowych pomieszczeń dla przędzalni. Duże zróżnicowanie terenu umożliwiało zainstalowanie koła wodnego o średnicy 34 stóp na odnodze rzeki Łomnicy przepływającej przez tereny objęte budową. Koło to dało napęd mocy 30 koni mechanicznych. (źródło: orzel.com.pl)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.