Francja na drodze biało-czerwonych

Robert Skrzyński | Utworzono: 2014-01-14 19:23 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Obie drużyny przystąpią do tego meczu w zdecydowanie odmiennych nastrojach.

Nasi reprezentanci przegrali pierwsze spotkanie z Serbią 19:20 i muszą zrobić wszystko, aby w tej konfrontacji odnieść sukces.

Polacy nie wykorzystali kilku szans na wygraną z Serbami, m. in. zmarnowali trzy rzuty karne a także mieli piłkę w ostatniej akcji meczu, grali w przewadze, ale nie potrafili pokonać Darko Stanicia.

Rywal jednak jest zespołem z najwyższej światowej półki:



Wiemy, że czeka nas trudne zadanie, ale w tej grupie każdy wynik jest możliwy przyznaje Piotr Chrapkowski:



Z szacunkiem o rywalu wypowiada się bramkarz i kapitan kadry Sławomir Szmal:



Francuzi rozpoczęli mistrzostwa od pewnej wygranej nad Rosją 35:28.To drużyna, która przechodzi zmianę pokoleniową. Pod nieobecność słynnego bramkarza Thierry Omeyera godnymi jego następcami zostali Cyril Doumolin i Vincent Gerrard. Grę Francuzów prowadzi Nikola Karabatić a pomaga mu Daniel Narcisse. Klasą dla siebie są skrzydłowi Michael Gouigou, Luc Abalo czy też Gouillaume Joli. Świetnie w pierwszym meczu zaprezentowali się debiutujący na tak dużej imprezie Alix Nyokas i Igor Anic.

Początek meczu Polska - Francja o 20.15. Wcześniej, bo o 18 Serbia zagra z Rosją.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.