Rozmowy o pieniądzach w Ratuszu
Cel to zażegnanie sporu zbiorowego do którego przystąpiły wszystkie działające w magistracie związki zawodowe. Krzysztof Kasperowicz z Solidarności mówi, że ich żądania są jasne: wyższe pensje i wyrównanie za ostatnie dwa lata.
Wcześniejsze rozmowy na linii prezydent związki, nie przyniosły żadnego rezultatu. Niewielką podwyżkę pensji udało się wywalczyć jedynie wałbrzyskim bibliotekarkom.
Aktualizacja: Porażka negocjacji w Ratuszu - Z pracownikami i władzami urzędu rozmawiał dzisiaj mediator wyznaczony przez ministerstwo pracy.
Z informacji Radia Wrocław wynika, że po dwóch turach rozmów, strony nie
doszły do porozumienia. Kolejne spotkanie wyznaczono na przyszły tydzień. Prawdopodobnie zostanie na nim sporządzony protokół rozbieżności.
Walczący o podwyżki związkowcy nie mogą strajkować. Nie wykluczają jednak pójścia do sądu.
Urzędnicy domagają się podwyżki o sześć procent i corocznej waloryzacji pensji o stopień inflacji. Prezydent miasta Roman Szełemej odpowiada, że Wałbrzycha nie stać na realizację tych żądań.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.