Z niepokojem wypatrują deszczu
fot. prw.pl
Scenariusz zawsze jest ten sam. Podtopione gospodarstwa domowe, zalana i zablokowana droga.
Tak było w Dobrzykowicach kilka dni temu. Tak jest też od wczoraj.
Wszystkiemu winien jest niewydolny system melioracyjny, który nie jest w stanie odebrać tak dużej ilości wody. Mieszkańcy o taki stan rzeczy oskarżają Spółki Wodne.
Te zaś tłumaczą, że dysponują zbyt niskimi funduszami, by należycie zadbać o wszystkie cieki.
Zdjęcia
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~ania2013-06-26 16:47:24 z adresu IP: (91.216.xxx.xxx)
Odpowiedz
Co nie zmienia faktu,iż większość odszkodowań nie pokryje strat... także nie ma to jak spełnić swoje marzenia wybudować domek. I z niepokojem zerkać na chmury, ponieważ nikogo nie interesuje czy nas zalewa czy też nie...
zgłoś do moderacji
~Paulina2013-06-26 11:27:15 z adresu IP: (83.10.xxx.xxx)
Niestety taka jest smutna prawda z rowami odwadniającymi. Nie są one czyszczone tylko pozarastały i woda nie ma gdzie się gromadzić. Ja bym proponowała do takiej pracy "zaprzęgnąć" więźniów odbywających karę za lekkie przestępstwa typu kradzieże oraz osoby które muszę wykonywać kary typu prace społeczne, a także wszystkich więźniów po odbyciu kary w zakładzie (przymusowe prace społeczne np. przez 2 miesiące). Narzekamy, że więzienia są przepełnione, albo, że jest przestępcom tam jak w sanatorium. Praca społeczna byłaby swego rodzajem zadośćuczynieniem za kwoty z naszych podatków które na więzienia idą.
Inną kwestią jest to, że dotychczasowe powodzie nas niczego nie nauczyły i ciągle nie powstaje odpowiednia infrastruktura dzięki której można by przeciwdziałać tak dużym szkodom bądź wręcz im zapobiec.
~mark2013-06-26 11:22:15 z adresu IP: (94.42.xxx.xxx)
Jasne to już lepiej wypłącać odszkodowania za podtopien - ale rozumiem to nie "my" płacimy to "oni" - znaczy inny budżet. Ale tak naprawdę to MY podatnicy za wszystko płącimy i po polsku zamiast przeciwdziałać lepiej iść na żywioł