Białe szaleństwo w Lądku-Zdroju

Niewielka stacja narciarska w Lądku może zadowolić tych, którzy jeżdżą na średnim poziomie i chcą doskonalić swoje umiejętności.

Do wyboru są trzy trasy, najdłuższa 600 metrowa, chwilami pozwala się nawet rozpędzić. Co najważniejsze śniegu nie brakowało, do wyciągu nie było kolejek (nawet w samo południe). Do tego jeszcze jeden atut: całodzienny karnet kosztuje 55 zł, to mniej niż w większych ośrodkach.

Na stoku są też dwa mini-wyciągi dla dzieci i dwie szkoły narciarskie, można także wypożyczyć sprzęt. Łącznie z nocną jazdą można szusować od rana do godz. 21.00. Przed godziną 17.00 stok jest ratrakowany, więc amatorzy jazdy po zmroku dostają do dyspozycji idealny "sztruks".

Właściciel stacji Artur Kołodziej zapowiada, że ośrodek ma w planach przedłużenie jednego ze stoków. Pojawiła się szansa, że w przyszłym roku Czarna Góra, Kamienica i Lądek mają mieć wspólny karnet, ale to na razie tylko plany.

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ ZDJĘĆ POD TEKSTEM!

Na stoku przeważają narciarze, snowboardziści (zwłaszcza ci niedoświadczeni) nie przepadają za orczykami. Na wyciągu można spotkać też kuracjuszy, którzy przyjechali do lądeckich uzdrowisk na rehabilitację kręgosłupa czy kolan. Jak mówią na widok nartostrady cały ból znika!

Po białym szaleństwie można zrelaksować się w Wojciechu. Zakład przyrodo-leczniczy to między innymi oryginalny, marmurowy basen i kamienne wanny z wodą podgrzewaną przez samą ziemię. W kąpieli perełkowej można zapomnieć o kłopotach.

Lista zabiegów jest bardzo długa od leczniczych po upiększające. Prezes uzdrowiska Zbigniew Piotrowicz podkreśla, że z zabiegów mogą skorzystać wszyscy turyści, nie trzeba mieć skierowania. Uzdrowisko wydało swoją grę planszową.

Gracze rzucając kostką, startują z dziedzińca starego miasta odwiedzając kolejne atrakcje miasteczka.  Kiedy  wpadają w bagno borowinowe, tracą kolejkę. W sobotę w Wojciechu rozegrano Mistrzostwa Świata w tej nowej grze - organizatorzy tłumaczą, że mógł zgłosić się każdy, nie było żadnych ograniczeń.

Wygrała Ola, która podkreślała, że ma już prawie 5 lat.