DRJ w Bolesławcu
To był niezwykle kolorowy, ekscytujący i pełen wrażeń dzień. CERAMICZNY ZAWRÓT GŁOWY czekał wszystkich, którzy pojawili się na Rynku. Tu właśnie stoiska rozłożyli rodzimi oraz zagraniczni artyści i rzemieślnicy, by zaoferować w odświętnych (z reguły niższych od powszednich) cenach swoje dzieła. Podziwiać mogliśmy wszelkich form, rozmiarów i zastosowań, bogato zdobione naczynia, oryginalną biżuterię oraz przedmioty ozdobne także wykonane z ceramiki. I kupować w myśl zasady: nie sztuką jest sprzedać drogo, sztuką jest kupić tanio…
Tradycyjnie BOLESŁAWIECKIE ŚWIĘTO CERAMIKI to także pokazy, rekonstrukcje i warsztaty. W tym roku nie zabrakło WIELKIEGO PIECA przygotowanego przez Mateusza Grobelnego, w którym wypalano ceramiczne rzeźby. BAZYLIKA OGNIA swą kulminację osiągnęła po już zmierzchu. WIELKA PARADA GLINIADA wyruszyła z ul. Komuny Paryskiej, przeszła przez Rynek by po kilkudziesięciu minutach wrócić do miejsca wymarszu. Na jej trasie licznie zgromadzona publiczność owacyjnie witała uczestników niezwykłego korowodu ludzi z gliny. Pełne niepohamowanej fantazji kostiumy, śmiałe układy choreograficzne, żywiołowość PARADY na długo zapewne pozostaną w pamięci tych, którzy uczestniczyli w wydarzeniu - także jako widzowie.
Rynek i jego okolice pełne też były pokazów i rekonstrukcji. Można było zatem podglądać Wikingów, poznać życie w średniowieczu, zobaczyć, jak toczy się garnki i zdobi biskwity. Wszystkiemu towarzyszyła muzyka: od rocka poprzez folk do arii z operetek. Muzyczna wisienka na ceramicznym torcie był wieczorny występ legendarnego już wokalisty Genesis RAYA WILSONA z The Berlin Symphony Ensemble.
Prężnie działała specjalna scena usytuowana przy MIĘDZYNARODOWYM CENTRUM CERAMIKI, na której królowały: piosenka i taniec. O tym, że nie święci garnki lepią przekonaliśmy się ponownie, właśnie dzięki BOLESŁAWIECKIEMU ŚWIĘTU CERAMIKI. To kolejny, 18 sukces organizatorów i uczestników tego CERAMICZNEGO ZAWROTU GŁOWY, pełnego niespodzianek i oczarowań.
A jaka będzie przyszłoroczna impreza? Już czekamy!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.