Niespodzianki nie było
W zaległym spotkaniu drużyna Pavla Hapala przegrała w Warszawie z Legią 0:3. Początek meczu nie zapowiadał takiego rezultatu.
Na bramkę Legii uderzali Costa Nhamoinesu i Arkadiusz Woźniak, ale dobrze bronił Dudan Kuciak. Jeden z pierwszych poważniejszych ataków Legii przyniósł jednak tej drużynie bramkę. W 19 minucie po wymianie piłki między Danielem Ljuboją a Maciejem Rybusem ten ostatni pokonał Aleksandra Ptaka. Zagłębie miało okazję do odrobienia strat, ale uderzenia Adriana Rakowskiego i Łukasza Hanzela były za słabe.
W drugiej połowie na boisku dominowała już Legia. W 60 minice po błędzie Sergio Reiny zespół z Warszawy wyprowadził groźny kontratak. Maciej Rybus idealnie obsłużył Miroslava Radovicia i było już 2:0. Zagłębie nie potrafiło stworzyć żadnej grożnej sytuacji pod bramką Kuciaka, a Legia dobiła Lubinian w 75 minucie, gdy po akcji Rafała Wolskiego Rybus świetnie wypatrzył w polu karnym Ljuboję, a Serb z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki.
Legia Warszawa - KGHM Zagłębie Lubin 3:0 (1:0)
Maciej Rybus 19, Miroslav Radović 60, Daniel Ljuboja 76.
KGHM Zagłebie: Aleksander Ptak - Bartosz Rymaniak, Csaba Horvath, Sergio Reina (78' Maciej Małkowski), Błażej Telichowski - Janusz Gancarczyk, Adrian Rakowski (61' Kamil Wilczek), Łukasz Hanzel, Arkadiusz Woźniak, Costa Nhamoinesu - Darvydas Sernas (64' Mouhamadou Traore).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.