Grabili lasy w okolicach Milicza
Fot. archiwum prw.pl
Jeden z zatrzymanych to paser, który robił zakupy u złodziei. Funkcjonariusze wpadli na ich trop dzięki donosowi.
- Po przyjeździe pod wskazany adres, okazało się, że część drzew jest już pocięta w klocki - opowiada Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Podejrzanym grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.