Chris Cornell w Radiu Wrocław!

Solowa piosenka Chrisa Cornella nie oznacza na szczęście, że z planów nagraniowych grupy Soundgarden nic nie wyszło. Zapowiadana od jakiegoś czasu nowa płyta legend grunge'u (pierwsza studyjna płyta od 16 lat) ma się pojawić, ale w przyszłym roku dopiero.

Póki co, Cornell ma dla fanów innego rodzaju propozycję. W ostatnim czasie artysta zagrał sporo akustycznych koncertów solowych, wszystkie rejestrował, teraz postanowił ujawnić co lepsze ich fragmenty na albumie zatytułowanym "Songbook".

Płyta ukaże się już 21 listopada i z całą pewnością nie wzbudzi tylu kontrowersji, co poprzednie solowe dzieło Cornella, nagrany wspólnie z Timbalandem album "Scream". Tym bardziej, że większość kompozycji, jakie usłyszymy na "Songbook" znamy i lubimy od lat.

Znajdą się tu bowiem piosenki, które Cornell stworzył i dla wspomnianych Soundgarden, i dla Audioslave, i do projektu Temple Of The Dog, i na swoje solowe projekty, tyle, że tym razem usłyszymy je w wersjach z wyłączonym prądem. No, a do tego dojdą jeszcze przeróbki "Imagine" i "Thank You" (wiadomo, Lennona i Led Zeppelin) oraz - co, być może najciekawsze - dwie zupełnie nowe piosenki.

Jedna z nich, "The Keeper" promuje dzieło i będzie można usłyszeć ją nie tylko na wspomnianej płycie, ale i w kinie. Cornell stworzył  bowiem utwór do filmu Marca Forstera "Kaznodzieja z karabinem", a ten swoją polską premierę będzie miał 2 grudnia.