Brutalny napad na niepełnosprawnego
Fot. archiwum prw.pl
Bandyta z tego samego miasta dotkliwie go pobił, a następnie okradł. Pomocnikiem sprawcy okazał się jego brat. Obaj zostali zatrzymani i przyznali się do winy.
Waldemar Oszmian z kamiennogórskiej policji mówi, że nie mieli skrupułów bo zabrali mu nawet laskę i legitymację związku niewidomych:
W miejscu, w którym bandyci spalili rzeczy niewidomego policjanci odnaleźli nieuszkodzony klucz od domu pokrzywdzonego i fragment jego legitymacji.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.