Sprzątanie po sobotniej walce
Fot. archiwum prw.pl
Wrocławianie mieszkający po sąsiedzku ze stadionem, na którym odbyła się wczoraj historyczna walka Adamek - Klitschko są zadowoleni ze służb, które zdążyły posprzątać już większość okolicznych terenów.
Pracy było sporo, bo organizatorzy nie zapewnili wystarczającej ilości śmietników i większość kubków, butelek i biletów lądowała na ...ziemi.
Bałagan wciąż panuje pod samym stadionem. Przy niektórych ogródkach z piwem wciąż walają się wczorajsze śmieci.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~x_X_x2011-09-12 14:28:49 z adresu IP: (62.233.xxx.xxx)
Odpowiedz
@Luca otóż to, kulturalny człowiek poszuka ale nawet w centrum gdzie kubłów nie brakuje ta kultura z ludi wychodzi i rzucanie śmieci na chodnik jest normą. Szczególnie dotyczy to palaczy, dla których rzucanie folii z paczki wszędzie tylko nie do kubła jest chyba obowiązkiem!
zgłoś do moderacji
~Luca2011-09-12 11:13:54 z adresu IP: (90.156.xxx.xxx)
Muszę przyznać, że wśród bloków na Pilczycach już w niedzielę rano było tak, jakby nic się poprzedniego dnia nie wydarzyło, a przecież takich tłumów jak w sobotę to tu chyba nigdy nie było. Natomiast pod samym stadionem... Nie zwalajmy też całe winy na organizatorów, kulturalny człowiek sam poszuka śmietnika.
