Wpadka KPR-u. Kobierzyczanki przegrały z MKS-em Gniezno

Spotkanie rozpoczęło się od wykorzystanego rzutu karnego przez Malwinę Hartman. Kobierzyczanki przez chwilę nie mogły wyjść na prowadzenie, ale mimo popełniania prostych błędów utrzymywały kontakt z rywalkami (4:4 w 10’). Kilka skutecznych interwencji zanotowała Viktoriia Saltaniuk, a jej podania na bramki zamieniała Mariola Wiertelak (8:8 w 19’). Gnieźnianki także mogły liczyć na pomoc swojej bramkarki – Aleksandry Hypki (10:11 w 25’). Końcówka pierwszej połowy należała do przyjezdnych, które zapisały na swoim koncie trzy trafienia z rzędu i schodziły na przerwę prowadząc 14:11.
Po zmianie stron Kobierki straciły dwie kolejne bramki, a ich sytuacja zaczęła się robić trudna (11:16 w 34’). Dopiero na kwadrans przed końcem KPR zaczął zmniejszać straty i dzięki uszczelnionej obronie mógł zdobyć trzy bramki z rzędu (18:19 w 46’). Przez chwilę walka toczyła się bramka za bramkę (21:22 w 51’), ale zawodniczki Romana Solarka przejęły inicjatywę, zdobywając cztery bramki (21:26 w 55’). To przesądziło wynik meczu, a komplet punktów powędrował na konto gnieźnianek, które wygrały 28:23.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS URBIS Gniezno 23:28 (11:14)
Kobierki: Kowalczyk, Saltaniuk – Drażyk 5, Stapurewicz 2, Buklarewicz 4, Kozioł 2, Wiertelak 7, Ważna 1, Melekestseva 1, Kocińska, Polańska, Kucharska, Zaleśny, Schneider, Pawełek, Holinska 1
Gniezno: Hypka, Abramovic – Nurska 2, Świerżewska 2, Lipok 2, Tanaś 3, Kuriata 5, Wabińska 2, Cygan 4, Hartman 4, Łęgowska 3, Bartkowiak, Schlabs 1
ZOBACZ TEŻ: Paulina Stapurewicz na dłużej w Kobierzycach
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.