Ślęza Wrocław o krok od gry o medale Basket Ligi Kobiet

- Chciałam pogratulować postawy zawodniczkom z Polkowic. My cieszymy się z wykonanego kolejnego kroku. Czekamy na mecz środowy, aby przejść do kolejnego etapu. Cieszy to, że nikomu się nic nie stało - mówiła Martyna Kozik ze Ślęzy.
- Dziękujemy dziewczynom z Polkowic, że przyjechały i zagrały. Podziwiam je, bo wiadomo, że został na nie zrzucony duży ciężar i muszą stawiać temu czoła. Trzymam kciuki za nie i życzę im wszystkiego dobrego - dodawała Aleksandra Mielnicka z wrocławskiej drużyny.
Po pierwszej kwarcie było 40:3. Do przerwy 63:12. Po powrocie z szatni polkowiczanki walczyły ambitnie. Kolejne kwarty przegrywały już mniejszą liczbą punktów - 12:32 i 10:18.
- Plusem jest to, że w drugiej połowie udało nam się podnieść z tego niskiego punktu. Mentalnie jest naprawdę ciężko. Budujemy się mocno przez to. Ta druga połowa pokazała, że jesteśmy w stanie zawalczyć - mówi Miriam Michalczuk z zespołu gości.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem, że one to wytrzymują i dają radę. Widzę, że nastąpiło u nich przełamanie. Wczorajszy mecz był bardzo trudny. Agresywna obrona spowodowała, że najgorsze emocje w nich odżyły. Natomiast z meczu na mecz wygląda na to, że robimy postęp i czujemy się pewniejsi siebie - oceniał trener Polkowic Tomasz Baszak.
Drugi mecz ćwierćfinałowy: Ślęza Wrocław – KGHM BC Polkowice 104:34 (40:3, 23:9, 23:12, 18:10)
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw): 2-0 dla Ślęzy. Trzeci mecz zostanie rozegrany w środę w Polkowicach.
Ślęza Wrocław: Anna Wińkowska 21, Natalia Kurach 20, Aleksandra Mielnicka 16, Lovisa Hjern 12, Martyna Kozik 12, Julia Rakowska 7, Robbi Ryan 4, Schaquilla Nunn 4, Martyna Pyka 4, Digna Strautmane 2, Iga Jasik 2, Weronika Gajda 0.
KGHM BC Polkowice: Julia Jeziorna 20, Miriam Michalczuk 5, Klaudia Gołębiewska 4, Martyna Kuriata 2, Weronika Jarecka 2, Klaudia Pilichowska 1, Aleksandra Bobowska 0, Oliwia Witkowska 0, Amelia Babczyńska 0.
Przeczytaj także: We Wrocławiu bez niespodzianki. W niedzielę mecz nr 2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.