Wysadzili przystanek ładunkiem domowej roboty. Teraz odpowiedzą przed sądem [WIDEO]

Dawid Podsiadło, Bartosz Szarafin | Utworzono: 2025-02-25 09:59 | Zmodyfikowano: 2025-02-25 09:59
Wysadzili przystanek ładunkiem domowej roboty. Teraz odpowiedzą przed sądem [WIDEO] - Dwaj mieszkańcy powiatu świdnickiego zostali zatrzymani. Fot. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu (Facebook)
Dwaj mieszkańcy powiatu świdnickiego zostali zatrzymani. Fot. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu (Facebook)
Wysadzili przystanek ładunkiem domowej roboty. Teraz odpowiedzą przed sądem [WIDEO] - 0
Wysadzili przystanek ładunkiem domowej roboty. Teraz odpowiedzą przed sądem [WIDEO] - 1
Wysadzili przystanek ładunkiem domowej roboty. Teraz odpowiedzą przed sądem [WIDEO] - 2

Dwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnie usłyszeli zarzuty dotyczące między innymi wyrabiania materiałów wybuchowych, które następnie detonowali. Są oni odpowiedzialni za eksplozję ładunku wybuchowego na przystanku autobusowym, do której doszło 7 sierpnia 2024 roku na terenie jednej z wsi pod Żarowem. Straty, na jakie wyceniono zniszczony przystanek, to około 16 tysięcy złotych. W pobliżu znajdowały się zabudowania, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Przełom w tej sprawie nastąpił dopiero zimą 2025 roku. 21 lutego funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu świdnickiego w wieku 34 oraz 40 lat. Podczas przeszukania z psem tropiącym w pomieszczeniach mieszkalnych oraz w miejscu pracy zatrzymanego, zabezpieczone zostały substancje wykorzystywane do produkcji materiałów wybuchowych. W toku śledztwa okazało się, że mężczyźni produkują materiały wybuchowe, a wybuch na przystanku był jednym z testów. 

- Naszym zdaniem w zachowaniu podejrzanych możemy dopatrzeć się eskalacji, albowiem oni nie tylko wytwarzali, posiadali, ale doprowadzili do poważnej eksplozji w miejscu publicznym. Po tym zdarzeniu w dalszym ciągu dokonywali próbnych wybuchów w miejscach teoretycznie nie ogólnie dostępnych, ale takie zdarzenia miały miejsce - mówi Marek Rusin, Prokurator Rejonowy w Świdnicy.

Śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Świdnicy wniosek o tymczasowe aresztowanie obu mężczyzn na trzy miesiące. 23 lutego sąd przychylił się do wniosku. Sprawa ma charakter rozwojowy, a służby starają się ustalić, czy udział w tym procederze brały inne osoby. Zatrzymanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

- Prokurator przedstawił im zarzut wyrabiania, posiadania materiałów wybuchowych, oraz doprowadzenia do ich eksplozji w dniu 7 sierpnia 2024 roku, w wyniku którego został poważnie zniszczony przystanek autobusowy - to jest działania w sposób niebezpieczny, zagrażający życiu i zdrowiu ludzkiemu, oraz bezpieczeństwu powszechnemu - dodaje Marek Rusin.

Zobacz, jak wyglądało zatrzymanie obu mężczyzn:

Sprawdź też: Był na szczycie listy poszukiwanych w Polsce, ukrywał się przez 22 lata. Tak wyglądało zatrzymanie Kojota [WIDEO]


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.