Szklarska Poręba: Przy stoku brak miejsc, a 500 metrów niżej... pusty parking

Przy Ski Arenie Szrenica brak miejsc postojowych, a ponad 500 metrów niżej - przy ulicy Turystycznej - stoi prawie pusty parking. Koszt jego budowy wyniósł blisko 3 miliony złotych. Jednak, żeby dotrzeć stamtąd do Ski Areny Szrenica, trzeba pokonać wymagające wzniesienie. Zapytaliśmy, czy przeszkadza to narciarzom:

- Pod górkę ciężko, bardzo.
- Jak ktoś ma dużo siły, to może łatwo. Tacy, którzy idą z nartami, z kijkami i z butami nie wyglądają na zmęczonych.
- Myślę, że byłoby ciężko, ale jakoś chyba bym dała radę.
- Być może jakiś autobus, wahadło od parkingu do Ski Areny byłby pewnego rodzaju rozwiązaniem.

Rozwiązaniem ma być rozszerzenie oferty komunikacji miejskiej w Szklarskiej Porębie, mówi Paweł Popłoński, burmistrz miasta:

- Może będzie można zostawić auto na parkingu w centrum miasta albo gdzieś w pobliżu pensjonatu i po prostu dojechać, żeby skorzystać z białego szaleństwa, uiszczając opłatę parkingową.

Nowa linia autobusowa na razie jest w fazie planowania i być może pojawi się w wakacje.

Przeczytaj też: Nartostrada w Karpaczu może być szersza. Po 10 latach w końcu jest zgoda

Powstanie nowy parking przy stacji kolejowej?

Innym pomysłem miasta jest stworzenie parkingu przy stacji kolejowej „Szklarska Poręba Huta”. Stamtąd narciarze mogliby dojechać pociągiem na Polanę Jakuszycką, gdzie w sezonie zimowym tworzą się długie korki. Ta idea podoba się turystom:

- To jest bardziej ekonomicznie, dla moich dzieci to jest zawsze jakieś tam urozmaicenie, przejazd pociągiem. Także ja jestem za.
- Ekologicznie, ale też nie męczy się człowiek chociażby jazdą autem.
- I bezpieczniej, lepiej niż autem.
- Atrakcja jakaś.
- W przypadku osiedla Huty to się idealnie wpisuje. Jest miejsce, gdzie można taki parking zlokalizować i jest od razu przystanek, gdzie zostawiamy pojazd i wsiadamy do pociągu - dodaje burmistrz Paweł Popłoński.

Na razie miasto pod Szrenicą ma tylko sam teren pod budowę parkingu.

Polecamy: Dolnośląska Zima 2025 z Radiem Wrocław. Następny przystanek w Czarnej Górze