Tramwaje opóźnione o 40 minut, a na tablicach... brak informacji. MPK bije się w pierś i przeprasza

Mateusz Florczyk, PL | Utworzono: 2025-01-14 16:44 | Zmodyfikowano: 2025-01-14 16:48
Tramwaje opóźnione o 40 minut, a na tablicach... brak informacji. MPK bije się w pierś i przeprasza - Jak informuje Daniel Misiek, w ciągu dnia mogą jeszcze wystąpić krótkie przerwy w działaniu sieci trakcyjnej w rejonie zajezdni z powodu serwisu. Fot: Radio Wrocław
Jak informuje Daniel Misiek, w ciągu dnia mogą jeszcze wystąpić krótkie przerwy w działaniu sieci trakcyjnej w rejonie zajezdni z powodu serwisu. Fot: Radio Wrocław

Dziś rano tramwaje z zajezdni Borek wyjechały z opóźnieniem aż 40 minut z powodu awarii sieci trakcyjnej. Wielu pasażerów spóźniło się przez to do pracy, a o problemie dowiedzieli się dopiero z mediów społecznościowych MPK Wrocław i lokalnych portali.

Co z elektronicznymi tablicami na przystankach? Pokazują jakość powietrza, godziny odjazdów, ale informacji o awariach czy opóźnieniach próżno tam szukać. Teraz ma to się zmienić mówi rzecznik prasowy MPK Wrocław, Daniel Misiek:

- Skomplikowanie tego systemu sprawia, że nie wszystko jest tak proste, jakby się na pozór wydawało. I to jest właśnie nasz cel. Na najbliższe godziny, może dni, żeby w takich sytuacjach awaryjnych wypadkowych zmienić trochę to, w jaki sposób korzystamy z tych systemów informacji pasażerskiej, tak żeby to było bardziej przychylne dla naszych pasażerów.

Zobacz również: Jak oddycha się w Jeleniej Górze? Smog jest dla mieszkańców dużym problemem

Pasażerowie bardzo krytycznie podchodzą do problemów komunikacji miejskiej

Jak informuje Daniel Misiek, w ciągu dnia mogą jeszcze wystąpić krótkie przerwy w działaniu sieci trakcyjnej w rejonie zajezdni z powodu serwisu. Natomiast pełny remont zaplanowano na noc, kiedy tramwaje zakończą kursy i wrócą do zajezdni. Wielu mieszkańców Wrocławia uważa takie sytuacje za problematyczne i wskazuje na brak bieżących komunikatów:

- O opóźnieniach jest informacja?
- Nie, bo ona się nie pokazuje. W sensie człowiek się orientuje w ten sposób, że nie idzie ten czas, że nie zmienia się czas do przyjazdu. Nie spada jakby ilość minut.
- Po pewnym czasie znika ta linia?
- Tak
- Jest to problematyczne ?
- No jest to nieczytelne, tak bym ujęła. 
- Jak powinien o tej godzinie przyjechać, o której miał być i nie przyjechał? No to się już wyświetla następna. 
- Czyli po prostu znika, nie ma takiej informacji, że jest opóźnienie?
- Znika. No jest to problem.

Jak poinformował Daniel Misiek, rzecznik prasowy MPK Wrocław, z powodu problemów technicznych dyspozytorzy nie mogli na bieżąco aktualizować systemu DIP. Po usunięciu usterki tramwaje wróciły na regularne trasy. Teraz MPK planuje wprowadzenie rozwiązań, które w przyszłości umożliwią takie aktualizacje.

Posłuchaj relacji, którą przygotował reporter Radia Wrocław, Mateusz Florczyk.

00:00
00:00

Sprawdź: Trzy nowe lokalizacje odcinkowego pomiaru prędkości w okolicy Wrocławia. Sprawdź, gdzie powstaną


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tola2025-01-14 23:12:32 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Ja wam wójta nie wybierałem...
~Maciej 2025-01-14 21:23:00 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Skomplikowanie systemu wyświetlania tramwajów XD Wyświetlanie pozycji pojazdów przerosło MPK. Dobrze, że Wrocław nie ma metra bo przez błąd tablic pewnie by wjeżdżały na siebie. Normalnie rocket science! Wstyd Panie Misiek
~Hehe2025-01-14 20:29:31 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
To są te same słynne najdroższe tablice w Polsce?
~Pasażer2025-01-14 19:06:18 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Bo to pierwszy raz, kiedy MPK dotyka paraliż? I teraz pomyślą, co robić z tablicami? Nie no - zarządzanie: poziom Wrocław.