Wrocław najwolniejszym miastem w Polsce. Nawet Budapeszt i Paryż jeżdżą szybciej
28 minut i 56 sekund - tyle w zeszłym roku średnio zajmowało wrocławianom przejechanie 10 kilometrów w godzinach szczytu. W drugim w zestawieniu przygotowanym przez firmę TomTom Poznaniu ten sam dystans wymagał od kierowców niemal dwóch minut mniej. Niechlubne podium uzupełniła Łódź.
Co ciekawe, Warszawa zajęła dopiero piąte miejsce. W pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze: Kraków (4. miejsce), Bydgoszcz, Trójmiasto, Szczecin, Lublin, Białystok, Bielsko-Biała oraz Katowice.
Wrocław w pierwszej setce na świecie
Do światowych rekordzistów Wrocławiowi jednak wciąż daleko - w ogólnoświatowym rankingu wygrała kolumbijska Barranquilla, w której 10 kilometrów mieszkańcy przejeżdżali w ponad 36 minut. Wysoko były też indyjskie miasta Kalkuta i Bengaluru. W Europie natomiast triumfował Londyn, w którym kierowcy przejeżdżali ten sam dystans w czasie o cztery minuty dłuższym niż we Wrocławiu. Wrocław znalazł się dość wysoko w światowym zestawieniu - zajął 44. miejsce. Stolica Dolnego Śląska wyprzedziła m.in. Paryż, Budapeszt czy brazylijskie Sao Paulo.
Ile rocznie stoimy w korkach we Wrocławiu?
W skali roku Wrocław nie wypada najgorzej w Polsce, ale wciąż znajduje się na podium. Kierowcy jeżdżący po stolicy Dolnego Śląska tracą na stanie w korkach 107 godzin rocznie, to drugi wynik w kraju. Więcej stoją tylko kierowcy w Łodzi - 110 godzin.
Czytaj także: Ważne wrocławskie ulice zostaną wyremontowane w 2025 roku! Budżet programu to 20 mln zł
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.