Za nami kolejny etap Rajdu Dakar. Na trasie Dolnoślązak

WK, PAP | Utworzono: 2025-01-06 08:30
Za nami kolejny etap Rajdu Dakar. Na trasie Dolnoślązak - Bartłomiej Tabin rywalizuje w Rajdzie Dakar. Fot. Pixabay
Bartłomiej Tabin rywalizuje w Rajdzie Dakar. Fot. Pixabay

Poważne problemy mieli w niedzielę jedni z głównych kandydatów do zwycięstwa Hiszpan Carlos Sainz i Francuz Sebastien Loeb. Jadący Fordem Raptorem Sainz na 327. km trasy dachował, na szczęście załodze nic się nie stało. Dzięki pomocy innych kierowców Ford został postawiony na koła i Hiszpan pojechał dalej. Samochód wyglądał jednak jak po poważnej kraksie, nie miał osłony silnika i skrzyni biegów, która została zniszczona podczas wywrotki.

Loeb miał natomiast problemy techniczne. W jego Dacii doszło do awarii systemu chłodzenia, uszkodzone zostały trzy wentylatory, silnik zaczął pracować w trybie awaryjnym, trzeba go było wyłączyć.

- Zwykle mamy trzy, pierwszy straciliśmy przedni. Później padł drugi i trzeci, w trybie awaryjnym nie można było jechać. Musieliśmy się zatrzymywać i studzić silnik, sądziłem, że to koniec. Ale w pewnym momencie dwa się ponownie uruchomiły, mogliśmy dojechać do obozu - opisywał sytuację na trasie Loeb.

O godzinie 17 czasu lokalnego zawodnicy otrzymali polecenie zakończenia jazdy na czas, mieli zjechać do jednej z sześciu "stref przerwy" przygotowanych na trasie. Spędzą tam noc bez możliwości skorzystania z pomocy technicznej. W poniedziałek o wschodzie słońca ponownie wyruszą na trasę, aby ukończyć ten 48-godzinny etap.

W kategorii motocykli liderem jest Australijczyk Daniel Sanders (KTM), który w niedzielę przejechał najwięcej kilometrów odcinka specjalnego. 87. miejsce zajmuje Bartłomiej Tabin. Drugi etap wokół Biszy ma 967 km.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rusza Rajd Dakar. Na starcie dwóch Dolnoślązaków

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.