Puchar Świata w biathlonie: Żuk zamknęła pierwszą dwudziestkę
Niemiecka biathlonistka Selina Grotian zwyciężyła w ostatniej w tym roku kalendarzowym konkurencji Pucharu Świata - biegu ze startu wspólnego na 12,5 km. Kamila Żuk i Natalia Sidorowicz nie liczyły się w walce o czołowe lokaty.
Grotian odniosła pierwsze zwycięstwo w zawodach PŚ w karierze, wcześniej ani razu nie stała nawet na podium. W niedzielę miała jeden niecelny strzał, ale i tak uzyskała 12,7 s przewagi nad swoją drugą na mecie i bezbłędną na strzelnicy rodaczką Franziską Preuss, która prowadzi w klasyfikacji generalnej. Trzecie miejsce zajęła Słowaczka Paulina Batovska Fialkova - 35,4 s straty mimo trzech pomyłek w strzelaniu.
Polkom w niedzielę na strzelnicy nie szło - Żuk spudłowała czterokrotnie i zajęła 20. miejsce, a Sidorowicz - sześć razy i była ostatnia w gronie 30 zawodniczek.
W klasyfikacji generalnej Preuss, która wygrała sobotni bieg na dochodzenie na 10 km, powiększyła dorobek do 565 punktów. Druga Szwedka Elvira Oeberg zgromadziła 371. Najlepszą z Polek jest Sidorowicz z dorobkiem 148 pkt.
W tym sezonie nie startowała jeszcze zdobywczyni Kryształowej Kuli poprzedniej zimy Włoszka Lisa Vittozzi. Z dotychczasowej rywalizacji wyeliminowała ją kontuzja pleców.
Wcześniej w niedzielę na dystansie 15 km ścigali się mężczyźni. Zwyciężył Norweg Tarjei Boe, przed Niemcem Danilo Riethmuellerem i swoim młodszym bratem Johannesem Thingnesem Boe. Polaków nie było w stawce.
Kolejna runda PŚ odbędzie się 9-12 stycznia w Oberhofie.
PRZECZYTAJ: PŚ w biathlonie: Odległe lokaty Polaków we Francji
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.