Jest projekt modernizacji Muzeum Architektury. Wcale nie będzie nowocześnie
Ogłoszony w sierpniu konkurs na modernizację budynku miejskiej placówki doczekał się finału. Zgodnie z założeniami konkursowymi, przed projektantami stanęło zadanie zaprojektowania zupełnie nowego budynku od strony alei Słowackiego. Posłuży on między innymi pracowniom konserwatorskim. O budzącym najwięcej emocji nowym budynku w zwycięskim projekcie, mówi dr Michał Duda, dyrektor Muzeum Architektury:
- Przez to, że zostanie złożony z historycznych elementów będzie stary od początku. Bardzo lubię takie budynki, które nie starają się być za wszelką cenę nowoczesne, tylko stosują tego rodzaju zabiegi. I to też jest bardzo ciekawe w zwycięskiej pracy, że architekci, którzy ją stworzyli, dostrzegli różnorodność przestrzeni zielonych, przestrzeni publicznych, które otaczają i splatają się z Muzeum Architektury - opowiada Michał Duda.
Projekt zakłada wtórne wykorzystanie elementów architektury pochodzących z rozebranych budynków z całej Polski. Na kaskadowej elewacji pojawią się eksponaty. Będzie to ekspozycja zmienna.
- To, co architekci sugerowali w szkicu, to charakterystyczne obiekty z rozebranych budynków. Na przykład taki zygzak, to jest dach rozebranego kilka lat temu modernistycznego pawilonu Emilia. Tam znajduje się także fragment pływalni z Ciechocinka zaprojektowany przez Romualda Gutta – mówi Michał Duda.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Piotr Oszczanowski wygrał konkurs na dyrektora Muzeum NarodowegoTak będzie wyglądało nowe Muzeum Architektury.
Na otwarcie jeszcze poczekamy
Wejście do budynku muzeum zostanie przeniesione od strony niedostępnego dzisiaj dla zwiedzających dziedzińca. Przebudowane zostanie również wnętrze kościoła, gdzie znajduje się miejsca wystawiennicze. To największa inwestycja w obiekt muzealny, mówi Bartłomiej Świerczewski zastępca dyrektorki Departamentu Strategii i Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego Wrocławia:
- Na wykonanie dokumentacji środki mamy zabezpieczone z budżetu Gminy Wrocław. Wkład własny wynosi około 20 milionów złotych. Natomiast całą resztę środków będziemy musieli pozyskać ze środków zewnętrznych, ale o tym, żeby opowiadać o szczegółach, jest jeszcze za wcześnie. Na pewno to nie jest projekt prosty. To jest projekt, którego realizacja będzie trwała wiele lat - przekonuje Bartłomiej Świerczewski.
Prace projektowe potrwają do 2026 roku. Ten czas wykorzystany zostanie na pozyskanie finansowania, w zależności od efektów tych działań, budowa podzielona może zostać na poszczególne etapy. Szacunkowy koszt całego przedsięwzięcia to ponad 110 milionów złotych.
ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Franków-Żelazny będzie nowym dyrektorem Opery Wrocławskiej
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.