Afera Collegium Humanum: Obrońca Jacka Sutryka złożył dwa zażalenia na prokuraturę
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został zatrzymany przez CBA 14 listopada rano, o czym pisaliśmy na portalu Radia Wrocław. Po kilkunastu godzinach przesłuchań postawiono mu następnego dnia zarzuty dotyczące wręczenia korzyści majątkowej b. rektorowi Collegium Humanum Pawłowi C. za uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także posługiwania się nielegalnie uzyskanym dokumentem i wyłudzenie w ten sposób 230 tys. zł.
"W związku ze sprawą pana Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia, zostały skierowane dwa zażalenia do Sądu Rejonowego w Katowicach za pośrednictwem prokuratury oczywiście. Zażalenia te dotyczą zatrzymania oraz postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych" - powiedział PAP obrońca Sutryka, prof. dr hab. Łukasz Błaszczak.
Zażalenia zostały złożone w ubiegłym tygodniu. Zdaniem obrońcy, Jacek Sutryk mógł być wezwany na czynności zamiast zostać zatrzymanym. Obrona nie zgadza się z zastosowanymi środkami zapobiegawczymi - wobec Sutryka zadecydowano o kwocie 200 tys. zł poręczenia majątkowego, dozorze policyjnym i zakazie kontaktu ze wskazanymi osobami.
Sprawa Collegium Humanum dotyczy nieprawidłowości na tej niepublicznej uczelni. Dotychczas CBA zatrzymało ok. 30 osób - m.in. b. rektora Collegium Humanum Pawła C. i b. europosła Ryszarda C.
Zatrzymanym przedstawiono łącznie 150 zarzutów (z których najwięcej Pawłowi C.). Collegium Humanum obecnie nosi nazwę Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia. Prywatna uczelnia powstała w 2018 r. w Warszawie. Miała w ofercie znacznie szybsze i tańsze wobec konkurencji kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalają m.in. na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
O co chodzi w aferze Collegium Humanum?
Afera Collegium Humanum, jak określiło ją Centralne Biuro Antykorupcyjne, to sprzedaż dyplomów MBA na szeroką skalę. Rektor tej uczelni, Paweł Cz. usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za wystawianie dyplomów ukończenia studiów podyplomowych. W sumie postawiono mu aż 30 zarzutów.
Jak ujawniono w toku śledztwa, dyplomami tymi posługiwały się osoby zasiadające w radach nadzorczych. Wśród osób, które miały posługiwać się dyplomami uzyskanymi w Collegium Humanum są znani politycy, urzędnicy i celebryci. Wśród osób, które w tej sprawie usłyszały zarzuty był też Ryszard Czarnecki, były europoseł PiS.
Nazwisko Jacka Sutryka w kontekście afery Collegium Humanum pojawiło się już kilka miesięcy temu. Absolwentami tej uczelni mieli być również urzędnicy Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego.
O sprawie zatrzymania Jacka Sutryka więcej pisaliśmy TUTAJ:
Wiemy, jakie zarzuty postawiono Jackowi Sutrykowi. Grozi mu do 8 lat więzienia
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o aferę Collegium Humanum
Kto rządzi w Urzędzie Miasta po zatrzymaniu prezydenta? Jest oświadczenie
Jacek Sutryk pokazuje dowody na swoje studia w Collegium Humanum
Zatrzymanie Sutryka: Jest oficjalny komunikat prokuratury. Prezydent Wrocławia usłyszał 4 zarzuty
Jacek Sutryk wrócił do pracy w ratuszu. Rano zwołał konferencję prasową
"Nie wręczyłem żadnej łapówki”. Jacek Sutryk zabrał głos zaraz po wyjściu z prokuratury
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.