Prezydenci dolnośląskich miast komentują zarzuty dla J. Sutryka. Mamy też głosy wrocławian
O całą sprawę zapytaliśmy prezydentów Jeleniej Góry oraz Wałbrzycha. O opinię poprosiliśmy też innych polityków oraz samych wrocławian, którzy przecież w ostatnich wyborach znów postanowili postawić na Jacka Sutryka.
ROZMOWA Z ROMANEM SZEŁEMEJEM, PREZYDENTEM WAŁBRZYCHA:
ROZMOWA Z JERZYM ŁUŻNIAKIEM, PREZYDENTEM JELENIEJ GÓRY:
O komentarzach z różnych stron sceny politycznej, mówiła też w Popołudniu z Dolnego Śląska Joanna Jaros:
O zdanie zapytaliśmy także wrocławian, którzy w wyborach samorządowych w tym roku znów postawili na Jacka Sutryka:
Oświadczenie opublikował też Związek Miast Polskich, którego prezesem jest Jacek Sutryk. Poniżej prezentujemy jego treść w niezmienionej formie:
„Zarząd Związku Miast Polskich wyraża zaniepokojenie zastosowanym środkiem przymusu w formie zatrzymania prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, które miało miejsce 14 listopada.
Informujemy, że Związek Miast Polskich funkcjonuje w pełnym zakresie. Zarząd ZMP działa nieprzerwanie jako organ kolegialny, podejmując aktywne działania dotyczące kluczowych kwestii samorządowych oraz wspierając nasze miasta członkowskie w realizacji ich priorytetów. 15 listopada w Warszawie odbyło się planowane posiedzenie Zarządu ZMP, podczas którego zaopiniowano szereg projektów ustaw i rozporządzeń.
Jacek Sutryk jest osobą publiczną. Biorąc pod uwagę jego charakter, wieloletnią działalność oraz deklaracje składane w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu jednej uczelni, trudno w naszej ocenie podejrzewać go o to, że uchylałby się przed współpracą z organami ścigania czy unikał stawiennictwa na wezwanie. W tym kontekście wyrażamy nasze głębokie zdziwienie charakterem działań podjętych wobec Jacka Sutryka oraz oceniamy je jako nadmierne i stygmatyzujące.
Mimo obowiązującej zasady domniemania niewinności, sposób w jaki zdecydowano się postawić zarzuty przerodził się w wielogodzinny medialny spektakl dawkowania informacji, nadając im sensacyjnego charakteru.
Zarząd Związku Miast Polskich oczekuje szybkiego i rzetelnego wyjaśnienia sprawy przez właściwe organy państwa. Każdy obywatel Polski ma prawo do sprawnego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia zarzutów stawianych mu przez organy ścigania. Jako Zarząd ZMP wyrażamy solidarność i wsparcie dla prezydenta Wrocławia."
O co chodzi w aferze Collegium Humanum?
Afera Collegium Humanum, jak określiło ją Centralne Biuro Antykorupcyjne, to sprzedaż dyplomów MBA na szeroką skalę. Rektor tej uczelni, Paweł Cz. usłyszał zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych w zamian za wystawianie dyplomów ukończenia studiów podyplomowych. W sumie postawiono mu aż 30 zarzutów.
Jak ujawniono w toku śledztwa, dyplomami tymi posługiwały się osoby zasiadające w radach nadzorczych. Wśród osób, które miały posługiwać się dyplomami uzyskanymi w Collegium Humanum są znani politycy, urzędnicy i celebryci. Wśród osób, które w tej sprawie usłyszały zarzuty był też Ryszard Czarnecki, były europoseł PiS.
Nazwisko Jacka Sutryka w kontekście afery Collegium Humanum pojawiło się już kilka miesięcy temu. Absolwentami tej uczelni mieli być również urzędnicy Urzędu Miasta i Urzędu Marszałkowskiego.
O sprawie zatrzymania Jacka Sutryka więcej pisaliśmy TUTAJ:
Wiemy, jakie zarzuty postawiono Jackowi Sutrykowi. Grozi mu do 8 lat więzienia
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o aferę Collegium Humanum
Kto rządzi w Urzędzie Miasta po zatrzymaniu prezydenta? Jest oświadczenie
Jacek Sutryk pokazuje dowody na swoje studia w Collegium Humanum
Zatrzymanie Sutryka: Jest oficjalny komunikat prokuratury. Prezydent Wrocławia usłyszał 4 zarzuty
Jacek Sutryk wrócił do pracy w ratuszu. Rano zwołał konferencję prasową
"Nie wręczyłem żadnej łapówki”. Jacek Sutryk zabrał głos zaraz po wyjściu z prokuratury
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.