W Gminie Marcinowice powstanie długo wyczekiwany zbiornik retencyjny

Bartosz Szarafin, MF | Utworzono: 2024-10-31 15:13 | Zmodyfikowano: 2024-10-31 15:14
W Gminie Marcinowice powstanie długo wyczekiwany zbiornik retencyjny - fot. UG Marcinowice
fot. UG Marcinowice

Obiekt pomoże zarówno Marcinowicom jak i sąsiednim samorządom, mówi Wójt Stanisław Leń:

- Na pewno w dużej mierze zabezpieczy miejscowości takie jak Zebrzydów, Szczepanów, Strzelce, Kątki - to są nasze miejscowości. Natomiast jeszcze dodatkowo zabezpieczy dwie gminy czyli Gminę Sobótka i Gminę Kąty Wrocławskie, bo ciek biegnie dalej dlatego też myślę, że to nie tylko Gmina Marcinowice na tym zyska i to dosyć mocno, ale też te ościenne samorządy.

Inwestycja ma spowodować ochronę gminy przed regularnymi podtopieniami, które występują tam przy każdych większych opadach. Inwestycja nie będzie uciążliwa, przekonuje Beata Głuchowska Dyrektor Wód Polskich we Wrocławiu:

- To będzie suchy zbiornik, usytuowany w takim miejscu, przewężenie doliny, żeby jak najmniejsze koszty i jak najmniej ingerować w środowisko. 45m3/s na takie parametry będzie projektowany. Patrząc na to pod względem hydrologicznym jest to prawdopodobieństwo, które się pojawia raz na 2 000lat, czyli pół-procentowe.

Jak uspokaja dyrektor Wód Polskich - pod budowę zbiornika nie przewiduje się wysiedleń, a obiekt będzie obejmował tereny, które nie są zamieszkałe. Zapora będzie miała około 8m wysokości. Obecnie trwają prace nad aktualizacją decyzji środowiskowych.

To dobry znak dla Marcinowic. Suchy zbiornik ma powstać w rejonie miejscowości Kątki i Wiry. W ciągu ostatniej dekady w wyniku podtopień gmina poniosła straty w wysokości 200mln zł. Tylko wrześniowa powódź spowodowała straty wśród dobytku mieszkańców na 70mln zł, a wśród gminnej infrastruktury na 20mln zł. Takiej inwestycji wyczekiwano tam od lat.

Przeczytaj także: Gminy Kotliny Jeleniogórskiej domagają się odpowiedzialności Wód Polskich za zaniedbania


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.