"Bombowa żona" czy "Bomba"? Przykre konsekwencje żartu na lotnisku

Alicja Serafin | Utworzono: 2024-10-11 14:41 | Zmodyfikowano: 2024-10-11 14:54

fot. Nadodrzański Oddział Straży Granicznej/ lotnisko Wrocław

O przykrych konsekwencjach żartu, wypowiedzianego zbyt głośno, przekonał się pasażer czwartkowego lotu. Mężczyzna postawił na alarm Straż Graniczną na wrocławskim lotnisku. Taki fałszywy alarm nie skończył się pozytywnie dla urlopowicza.

Na wrocławskim lotnisku doszło do incydentu, który spowodował natychmiastową reakcję funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej. W czwartek, 10 października, mężczyzna podczas kontroli bezpieczeństwa przed wylotem do Walencji użył słowa „bomba”.

Podróżny postawił na nogi obsługę lotniska, a chwilę później tłumaczył się, że miał na myśli atrakcyjność swojej żony - przekonywał, że „jest bombowa”.

Komentarz można uznać za żart, jednak wrażliwy kontekst, czyli miejsce – gdzie obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące bezpieczeństwa, spowodował szybkie wkroczenie funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych SG.

40-latek został odizolowany od reszty podróżnych i poddany kontroli. Po wyjaśnieniu sprawy mężczyzna za niestosowne żarty został ukarany mandatem. Ostatecznie udało mu się zdążyć na wakacyjny lot do Walencji.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 3

Komentarze (7)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Prostota2024-10-12 10:43:50 z adresu IP: (46.205.xxx.xxx)

Odpowiedz

Co to znaczy: "postawił na alarm"? Krótki tekst, a tak trudno się go czyta.

zgłoś do moderacji

~były pasażer2024-10-11 15:46:52 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)

Odpowiedz

Przede wszystkim nauczyć obsługę lotniska takich słów jak: dzień dobry, proszę, dziękuję, do widzenia. Zacznijmy od podstaw. I szkoda, że pisowców tak szybko się nie aresztuje, za okradanie Polski, Polaków, niszczenie demokracji, pełzający zamach stanu, gnojenie konstytucji oraz pchanie nas w ręce Putina wprowadzając do polskiej polityki, gospodarki i życia społecznego azjatyckie standardy rodem z Rosji i Ukrainy,

zgłoś do moderacji

~STAŃCZYK2024-10-13 20:52:43 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)

@No name z 2024-10-12 11:11:38 z adresu IP: (2a02:a319:a0ab:5f80:e8cb:x:x:x): Logika i znajomość prawa nie jest jednak twoją mocną stroną :-)

zgłoś do moderacji

~@STAŃCZYK2024-10-12 11:11:38 z adresu IP: (2a02:a319:a0ab:5f80:e8cb:x:x:x)

Jak się nie ma nic do powiedzenia, to się przyp**la do słówek ;) Mowa była o aresztowaniu złodziei pisowskich, a nie zatrzymaniu na lotnisku. Czytaj ze zrozumieniem, a potem po prostu pomyśl zanim napiszesz, to nie boli ;)

zgłoś do moderacji

~STAŃCZYK2024-10-12 00:38:52 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)

@były pasażer: Nie używaj słów,których znaczenia nie rozumiesz.Jakie aresztowanie!?To było krótkie zatrzymanie,przeszukanie i wypisanie mandatu.Aresztowanie jest w RP w gestii Sądu w trybie Postanowienia.Na naukę nigdy nie jest za późno jak chce się wypowiadać publicznie :-)

zgłoś do moderacji

~xyz2024-10-11 15:05:52 z adresu IP: (2a00:f41:7014:1d4a:0:x:x:x)

Odpowiedz

Po co się lata do Walencji?

zgłoś do moderacji

~Nick2024-10-11 18:56:40 z adresu IP: (46.148.xxx.xxx)

Jak widac on tez nie chcial, stad bombowy pomysl

zgłoś do moderacji