Sala Koncertowa Radia Wrocław: Sławek Uniatowski i muzyczne świętowanie 40-tki
W maju 2024 r. Sławek Uniatowski świętował swoje 40. urodziny. Swoimi aranżacjami ubarwił największe przeboje od Wodeckiego i Zauchy przez Elvisa Presleya po Queen czy Depeche Mode.
Koncert był nie tylko muzycznym świętem, ale także okazją do refleksji nad znaczeniem tej symbolicznej daty – zarówno dla artysty, jak i mężczyzn, którzy przekroczyli czwartą dekadę życia:
"-Dla kobiety na pewno bardzo rozwojowe przede wszystkim, ale dla mężczyzny wydaje mi się, że to jest większe takie wow w momencie, kiedy od nowa zaczyna żyć.
-Nie no, ja jestem po czterdziestce i uważam, że życie zaczyna się po czterdziestce, po
pięćdziesiątce.
-No dla mnie jeszcze trochę straszna, bo też mimo wszystko jest to odległy wiek. Ogólnie Sławek jest bardzo dojrzałym artystą i był już dotychczas, więc nie sądzę, aby ta czterdziestka cokolwiek zmieniła".
Jak podkreślali rozmówcy, w tym wieku wielu mężczyzn odnajduje wewnętrzny spokój i pewność siebie, które pozwalają im podejmować śmielsze decyzje, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
"Zagramy piosenki, które ja bardzo lubię, ale nie koniecznie lubicie wy. To jest trasa urodzinowa, więc jubilat decyduje o tym, co ma być w repertuarze"- żartował Sławek Poniatowski w rozmowie przed koncertem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.