Dramat w drodze na Śnieżkę. Nie żyje mężczyzna, który zasłabł na szlaku

Akcja ratunkowa w trakcie środowych zdarzeń miała wyjątkowo szybki przebieg. Około godziny 12.30 zespoły ratownicze z Jeleniej Góry i Karpacza wyruszyły udzielić pomocy mężczyźnie z nagłym zatrzymaniem krążenia, który pokonywał szlak razem z rodziną.

Pierwszy na miejsce dotarł przebywający w rejonie Ratownik GOPR z AED pobranym z Obserwatorium na Śnieżce. Kiedy dotarł na miejsce, akcje ratunkową przeprowadzali już inni turyści, w tym lekarz. Medyk, który również był na szlaku, od razu przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową. 

Akcje kontynuowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec wraz z lekarzem dotarł na miejsce ok. godziny 13.18. Niestety, mimo wszelkich starań, lekarz z Pogotowia Lotniczego podjął decyzję o odstąpieniu od resuscytacji i stwierdził zgon poszkodowanego.

"Po zakończeniu działań ratownicy pomogli rodzinie poszkodowanego w zejściu na dół oraz zorganizowali transport ciała do stacji ratunkowej w Karpaczu, gdzie zostało przekazane rodzinie i odpowiednim służbom. Działania zakończyły się o godzinie 17:00" - informuje GOPR Karkonosze.