Legnica może stracić unikatowy zabytek. Przepadła dotacja na remont
200 lat temu nekropolie przy obecnej ul. Wrocławskiej w Legnicy miały być miejscem pojednania mieszkańców różnych religii. To dlatego na tamtejszym cmentarzu dla starozakonnych został wzniesiony dom przedpogrzebowy. Zabytek dziś nie nadaje się do użytku.
"Ze względu na fatalny stan techniczny kilka ostatnich pogrzebów musieliśmy odprawić pod gołym niebem" - tłumaczy Anna Lazarek, przewodnicząca tamtejszej Żydowskiej Gminy Wyznaniowej. "Sala ostatniego pożegnania w tej chwili nie ma stropów, ponieważ zgniły i zostały rozebrane. Trzeba tu wykonać odpowiednie tynki wapienne. To nie jest tak, że szybko się zrobi karton-gipsem i gotowe. To musi być zrobione starą technologią - tego wymaga pani konserwator zabytków, żeby to zachować jak najbardziej oryginalnie."
Żydowska Gmina Wyznaniowa w Legnicy właśnie utraciła ponad 1 mln 150 tys. złotych rządowej dotacji na remont domu przedpogrzebowego. Starozakonnym nie udało się bowiem na czas wyłonić firmy budowlanej zainteresowanej odrestaurowaniem zabytku.
Katarzyna Kotlińska, historyk sztuki obawia się, że bez specjalnego wsparcia miasto straci unikatowy zabytek.
"Dom przedpogrzebowy jest bardzo istotny, dlatego że pełni znaczącą rolę w trakcie pochówku. Aby członek społeczności żydowskiej mógł być pochowany z należytą starannością, musiało ciało zmarłego przejść szereg różnych zabiegów - między innymi obmywanie w domu przedpogrzebowym" - mówi Katarzyna Kotlińska.
Przewodnicząca Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Legnicy jeszcze dziś wystąpi do ministra finansów z prośbą i wyznaczenie nowego terminu na wykorzystanie dotacji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.