Anna Płotnicka-Mieloch nie jest już dyrektorką Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy
Doprowadzenie szpitala do utraty płynności finansowej, wzrost zadłużenia ze 100 do 170 milionów złotych w ciągu pięciu lat - to tylko kilka z długiej listy powodów odwołania dyrektorki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Jej sposób zarządzania placówką - aprobowany przez poprzednich marszałków Dolnego Śląska - od lat budził wiele kontrowersji.
Anna Płotnicka-Mieloch przyznaje, że zarząd województwa pozwolił jej m.in., by na oddziale położniczo-ginekologicznym zatrudniła swoją córkę - tłumaczkę języka niderlandzkiego.
"Jest ona odpowiedzialna za realizację standardów opieki okołoporodowej i zmiany w oddziale, które teraz następują. Urząd Marszałkowski wyraził mi na to zgodę, to nie jest nic nielegalnego. Jest to umowa zlecenie. Nie może świadczyć wolontariatu, bo nie jest osobą medyczną. Ona się pojawiła jako czynnik społeczny."
Jeszcze niedawno dyrektorka mówiła: "nasza sytuacja finansowa jest niezła"
Równo miesiąc temu dyrektorka zapewniała, że - mimo historycznych zobowiązań - świetnie sobie radzi z utrzymaniem płynności finansowej placówki.
"Wszystkie szpitale na Dolnym Śląsku zostały oddłużone. Niestety, szpitala legnickiego to nigdy nie dotknęło. Obecnie w działalności bieżącej nasza sytuacja finansowa jest niezła" - mówiła dyrektorka.
Zaledwie dwa tygodnie później urząd marszałkowski zmuszony był do wsparcia legnickiego szpitala 15-milionową pożyczką. Na kontach placówki zabrakło bowiem pieniędzy na bieżące wydatki.
Nowa kadra zarządzająca zostanie wyłoniona w konkursie
Do tego czasu szpitalem pokieruje osoba wyznaczona przez dolnośląskich marszałków.
Informację o odwołaniu dyrektorki legnickiego szpitala potwierdził członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego, Jarosław Rabczenko.
Nieco inaczej do sprawy podchodzi rzecznik Urzędu Marszałkowskiego, Michał Nowakowski. Z jego oświadczenia wynika, że uchwała o zwolnieniu Anny Płotnickiej-Mieloch nie została jeszcze formalnie przyjęta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.