Osłabiona Sparta nie dała rady Bykom
Wrocławianie przyjechali do Leszna osłabieni - od miesiąca uraz łokcia leczy Tai Woffinden, a do kontuzjowanych zawodników w czwartek dołączył Daniel Bewley. Pod nieobecność liderów z dobrej strony pokazał się młodzieżowiec Jakub Krawczyk. Udany wyjazdowy debiut w szeregach wicemistrzów Polski zaliczył także - zastępujący Bewleya - Francis Gusts.
Dla gospodarzy był to kolejny mecz ostatniej szansy. Tylko zwycięstwo przedłużało nadzieje leszczynian na dalszą walkę o utrzymanie się w ekstralidze.
Tymczasem kibice Unii po trzech startach mieli nietęgie miny, bowiem ich drużyna przegrywała już 6:12. A prowadzenie gości mogło być wyższe, gdyby nie efektowna szarża Damiana Ratajczaka w biegu młodzieżowców. Żużlowiec gospodarzy z trzeciej pozycji przedarł się na czoło stawki i - wyprzedzając Marcela Kowalika oraz Jakuba Krawczyka - przywiózł trzy punkty.
W szeregach leszczyńskiego zespołu nie zawodził Janusz Kołodziej, a jego kolejne zwycięstwa utrzymywały drużynę "przy życiu". Poza pierwszym biegiem, solidnie prezentował się także Łotysz Andrzej Lebiediew. W pierwszej części meczu Benjamin Cook i Grzegorz Zengota jeździli w "kratkę".
Osłabieni wrocławianie wydawali się być równiejszym zespołem bez słabych punktów. 10. wyścig dość sensacyjnie wygrał młodzieżowiec gości Jakub Krawczyk przed Lebiediewem i Maciejem Janowskim i przewaga Betardu Sparty znów urosła do sześciu punktów (33:27).
Trener Unii Rafał Okoniewski zastosował rezerwę taktyczną – w miejsce bezbarwnego Keynana Rew pojechał Kołodziej, który razem z Cookiem wygrali podwójnie z parą Bartłomiej Kowalski, Mikkel Andersen i zmniejszyli straty do dwóch "oczek". Przed nominowanymi wyścigami był już remis, bowiem po raz kolejny wygrał Kołodziej, a trzeci na mecie zameldował się Zengota.
W 14. biegu znów świetnie pojechał Cook, a do niego dołączył Zengota. Jadący na trzeciej pozycji Janowski nie był w stanie rozdzielić duetu Unii i gospodarze zwycięstwo mieli na wyciągnięcie ręki.
W decydującym wyścigu Kołodziej nieco zaspał na starcie, ale jego partner Lebiediew wysunął się na prowadzenie i do ostatnich metrów skutecznie odpierał ataki Artioma Łaguty. Wyścig zakończył się remisem, a cały mecz skromną wygraną Byków, którzy wciąż są w grze o utrzymanie się w ekstralidze.
Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 47:43
W meczu 1. rundy Sparta wygrała 57:33 i zdobyła punkt bonusowy.
Unia Leszno: Janusz Kołodziej 14 (3,3,3,2,3,0), Andrzej Lebiediew 10 (0,3,2,2,3), Ben Cook 9 (2,1,w,3,3), Grzegorz Zengota 7 (0,3,1,1,2), Damian Ratajczak 4 (3,1,0), Keynan Rew 2 (1,1), Antoni Mencel 1 (0,0,1), Nazar Parnicki 0 (0).
Sparta Wrocław: Artiom Łaguta 10 (3,w,3,2,2), Francis Gusts 9 (3,1,1,3,1), Jakub Krawczyk 7 (2,2,3,0), Bartłomiej Kowalski 6 (1,2,2,1), Maciej Janowski 6 (2,2,1,0,1), Mikkel Andersen 4 (0,2,2,0), Marcel Kowolik 1 (1,0,0).
Najlepszy czas dnia Artiom Łaguta - 61,75 w pierwszym wyścigu. Sędzia: Paweł Słupski (Lublin). Widzów 11 000.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.