Legnicka prokuratura oskarżyła b. członków zarządu Banku Spółdzielczego w Przemkowie
Śledztwo w tej sprawie dotyczyło lat 2003–2018 i zostało wszczęte po zawiadomieniu p.o. prezesa Banku Spółdzielczego w Przemkowie, który wskazał na nieprawidłowości, jakich mieli dopuścić się byli członkowie zarządu. Zawiadomienie w tej sprawie złożył też Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.
Na ławie oskarżonych zasiądzie m.in. Janina B., która od września 2003 r. do czerwca 2018 r. była prezesem Banku Spółdzielczego w Przemkowie. Według śledczych, B. oraz troje innych byłych członków zarządu tego banku dopuściło się nadużyć oraz nie dopełniło obowiązku prowadząc „wadliwą politykę kredytową”.
„Rolowano kredyty, czyli udzielano kolejnych kredytów klientom mającym problemy z terminowością spłat oraz brakiem posiadania zdolności kredytowej w celu spłaty wcześniejszych zobowiązań wobec banku; prowadzono księgi rachunkowe banku wbrew przepisom Ustawy o rachunkowości oraz podawano w tych księgach nierzetelne dane” – wyliczała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Oskarżeni mieli również, zdaniem prokuratury, podawać uprawnionym do tego instytucjom nieprawdziwe dane dotyczące banku i jego klientów. Mieli też ingerować w system bankowy poprzez ręczne księgowanie oraz tworzyć niedozwolone debety na rachunkach kredytobiorców poprzez ręczne księgowanie fikcyjnych spłat kredytu.
Według śledczych, straty spowodowane działaniami byłych członków zarządu Banku Spółdzielczego w Przemkowie to ponad 85 mln zł.
„Tylko oskarżona Janina P. częściowo przyznała się do zarzucanych jej czynów. Pozostali oskarżeni nie przyznali się. Wszyscy złożyli wyjaśnienia” – podała prokurator Łukasiewicz. skarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Bank Spółdzielczy w Przemkowie, po koniecznej restrukturyzacji, w kwietniu 2020 r. został przejęty przez Spółdzielczą Grupę Bankową Bank S.A. w Poznaniu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.