Politycy KO piszą do ministra infrastruktury w sprawie Wrocławskiego Węzła Kolejowego

Mateusz Florczyk, BT | Utworzono: 2024-07-22 14:54 | Zmodyfikowano: 2024-07-22 15:26
Politycy KO piszą do ministra infrastruktury w sprawie Wrocławskiego Węzła Kolejowego - fot. Mateusz Florczyk
fot. Mateusz Florczyk

W tym celu składają pismo do ministra infrastruktury, które zawiera ich pomysły, koncepcje i uwagi dotyczące niektórych nadchodzących projektów. "Będziemy zabiegać o rozwój kolei we Wrocławiu i okolicach. Zależy nam na takich przystankach kolejowych, jak Wilkszyn w gminie Miękinia w powiecie średzkim czy przystanek na żądanie w gminie Sobótka (Olbrachtowice). Wiele z tych miejscowości jest wykluczonych komunikacyjnie, a z tym wykluczeniem również zamierzamy walczyć. Będziemy zabiegać o to, żeby kolej była bardziej dostępna, szybsza i żeby było więcej pociągów" - mówi poseł Michał Jaros.

"Stawiamy na modernizację węzła kolejowego, więcej parkingów park and ride oraz nowe przystanki na osiedlach bez dostępu do kolei. Nie zapominamy o Dworcu Świebodzkim. Jesteśmy dzisiaj na etapie koncepcji przygotowania bazowej infrastruktury dla uruchomienia tej kolei. Za nami konsultacje koncepcji remontu linii 274, 275 i 757" -  - mówi Jolanta Niezgodzka.

W piśmie zawarte są również uwagi dotyczące tego, że zakładana koncepcja podłączenia Dworca Świebodzkiego uniemożliwi w przyszłości stworzenie peronów podziemnych w tym miejscu bez czasowego wyłączenia tego dworca z użytku.

 


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Boss2024-07-22 17:55:12 z adresu IP: (2a01:112f:4311:2100:885:x:x:x)
Jeden działacz PO pisze do drugiego działacza PO. Ale ci ludzie są groteskowi!
~Wojo 2024-07-22 21:26:11 z adresu IP: (2a02:a318:40e9:6d80:e845:x:x:x)
W Pisie udawali wszyscy że jest ok. Więc dlatego jest tak wiele do zrobienia. Ale ważne że w Pisie przybyło 40 milionerów. Wszystko podczas kryzysy i wojny.
~stand by2024-07-22 17:26:57 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Jaros jak widzę wylizał się z ran po walce, o mandat do Sejmu, klęsce o stanowisko Prezydenta. Partia czyli Donald-wielki brat, kazał go wybrać na jakiekolwiek stanowisko by nie umarł z głodu. Wielkim Gatsby to Sutryk nigdy nie będzie, ale jako wielki przegrany, na pewno tak. Te jego fotki ze tzw. młodzieżą oczekującą małego choćby korytka dla siebie są żenujące. Mógłby popracować nad wizerunkiem, ale przyzwyczajenia z przedszkola z fotką ze starszakami wpisały się na trwale. Chłopie co Ty potrafisz, co umiesz, co wiesz? Nic!!! Gdyby nie partia handlowałbyś pietruszką na rogu pod latarnią.