Remis Miedzi na inaugurację 1 ligi piłkarskiej

Piotr Pietraszek, inf. prasowa | Utworzono: 2024-07-22 07:30
Remis Miedzi na inaugurację 1 ligi piłkarskiej - fot. miedzlegnica.eu/Ernest Kołodziej
fot. miedzlegnica.eu/Ernest Kołodziej

Od początku spotkanie było wyrównane, a obie drużyny dążyły do otwarcia wyniku. Długo nie przekładało się to jednak na klarowne sytuacje. W 17. minucie Jacek Podgórski uderzył z dystansu obok bramki. Trzy minuty później z prawej strony pola karnego groźnie strzelał Wiktor Żytek, ale Jakub Wrąbel odbił piłkę za linię końcową. Z kolei w 22. minucie z lewej strony pola karnego spróbował Daniel Rumin, ale bramkarz zielono-niebiesko-czerwonych był na posterunku.

Cztery minuty później golkiper legniczan pomylił się przy wyjściu, ale sytuację wyjaśnił Nemanja Mijusković. W 28. minucie Miedź przeprowadziła szybki atak. Benedik Mioc otrzymał podanie z lewej strony od Wiktora Bogacza, szybko oddał piłkę Krzysztofowi Drzazdze, a ten posłał futbolówkę w kierunku bramki. Marcel Łubik nie dał się jednak zaskoczyć. 7 minut później legniczanie objęli prowadzenie. Florian Hartherz dośrodkował z lewej strony, a niepilnowany Benedic Mioc pewnym strzałem głową zdobył swojego pierwszego ligowego gola dla Miedzi. Do szatni goście schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. 

W 49. minucie znakomitą interwencją popisał się Wrąbel, broniąc strzał Rumina z prawej strony pola karnego. Pięć minut później bramkarz zespołu znad Kaczawy znów udanie interweniował. Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Żytek. W 57. minucie golkiper gości był już bez szans. Żytek zagrał ze środka sprzed szesnastki na prawą stronę pola karnego. Tam znalazł się Rafał Makowski, który pewnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. 

Za chwilę szybką akcję przeprowadziła Miedź. Strzelał Iwo Kaczmarski, ale bramkarz gospodarzy obronił. W 61. minucie Mamin Sanyang uderzył nad poprzeczką z lewej strony pola karnego. 

Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu legniczanie cieszyli się z ponownego prowadzenia. Po podaniu Kamila Antonika, rozgrywający bardzo dobre zawody - Hartherz strzałem z lewej strony pola karnego pokonał Łubika. Radość podopiecznych trenera Ireneusza Mamrota nie trwała jednak długo. W 89. minucie składną akcję gospodarzy zakończył celnym strzałem Bartosz Śpiączka, który uratował tyszanom remis. 

GKS Tychy – Miedź Legnica 2:2 (0:1)

Bramki: Rafał Makowski (57’), Bartosz Śpiączka (89’) - Benedik Mioc (35’), Florian Hartherz (85’).


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.