Wrocław odławia żółwie. Ludzie je kupują, a potem wyrzucają w parkach
We wrocławskich parkach odławiane są inwazyjne żółwie, które zagrażają innym zwierzętom i roślinom. Do końca września w parkach ze zbiornikami wodnymi będzie można zobaczyć specjalne pułapki jak w Południowym i Tołpy.
"To są takie kosze z systemem pochylni, które wykorzystują naturalne zachowania żółwi. Żółw, pływając w wodzie, chce sobie wejść na coś, na czym może leżeć i wygrzewać się na słońcu. W momencie, kiedy wejdzie na taką pochylnię, ona się przekręca i żółw wpada do tego kosza, gdzie czeka na nas, aż przyjedziemy" – mówi Aleksandra Kolanek, która zajmuje się odłowem.
Jak żółwie znalazły się w miejskich parkach?
"Generalnie rzecz biorąc, problem polega na tym, że ludzie kupują żółwie – te żółwie spoza tych, które żyją na naszym terenie. Później żółwie im się nudzą i lądują w parkach czy fosach miejskich" - informuje Barbara Borzymowska, rzecznik prezydenta Wrocławia ds. Zwierząt.
Urząd apeluje, by nie zakłócać akcji, a niepokojące sytuacje zgłaszać do Zarządu Zieleni Miejskiej. Podczas ostatnich takich działań w 2021 roku odłowiono 180 żółwi, które trafiły pod opiekę weterynarzy.
Co się stanie z odłowionymi żółwiami?
Odłowione żółwie trafiają do azyli m.in pod Wrocław do Kryształowic.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.