Kapsuła czasu sprzed 160 lat doczekała się wystawy
We Wrocławiu otwarto kapsułę czasu z 1865 roku. 160 lat temu ukryli ją, na podwórku przy ulicy Kotlarskiej, dwaj sąsiedzi, Carl Müller i Robert Kraemer. Wewnątrz cynowej tuby zostawili dokument następującej treści: „16 września 1865 roku niżej podpisani właściciele domów kładą kamień węgielny pod budowę zbiornika na wodę". Sama kapsuła nie byłaby sensacją, ale mówi sporo o mieście z tamtych czasów.
"Sama gazeta i ta rurka może niekoniecznie, ale wydarzenie które towarzyszyło ukryciu tego, jest faktycznie ciekawe z punktu widzenia historii miasta. Mówi nam o tym, że jeszcze w połowie XIX wieku, tak naprawdę Wrocław był zaopatrywany w wodę w sposób taki, powiedziałbym, późnośredniowieczny" - mówi Maciej Trzciński, kierownik Muzeum Archeologicznego we Wrocławiu."
Tubę, dokument i gazetę – od najbliższej środy (3 lipca) można zobaczyć w muzealnej gablocie na wystawie czasowej w Muzeum Archeologicznym. Wystawa „Artificalia, naturalia, exotica”, będzie czynna do końca września. "Ukryty wewnątrz tuby papier był zniszczony, sztywny i kruchy, dlatego trzeba było podchodzić do znaleziska z wielką ostrożnością" - przyznaje Katarzyna Kroczak - Główna Konserwatorka Zbiorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.
"Ona przeleżała w magazynach muzealnych, ale na szczęście sobie przypomniano i dzięki temu można było otworzyć, a ja się bardzo cieszę, że mogłam to zrobić. Czasem dobrze, że pewne rzeczy dłużej leżą w magazynie, bo metody konserwatorskie nam się zmieniają, ulepszają i po wielu latach możemy na przykład lepiej coś zrobić niż to było ponad 20 lat temu."
Kilka lat po zdeponowaniu kapsuły we Wrocławiu zaczęto budowę nowocześniejszego systemu zaopatrywania miasta w wodę.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.