Przez remont torowiska dojeżdżają autami do posesji… ścieżką rowerową
Mieszkańcy obawiają się, że auta jeżdżące blisko przechodniów mogą stanowić zagrożenie i po pewnym czasie uszkodzą drogę: "Spaceruję, idę chodnikiem, i według mnie to jest bardzo niebezpieczne. - Uważam, że jazda samochodów po chodniku to małe przegięcie. Powinno się znaleźć inny sposób dojazdu, a na pewno nie chodnikiem".
Będą nadzorować ruch
Rzeczniczka MPK, Katarzyna Pawlak, zapewnia jednak, że jest to zgodne z przepisami, a ciąg pieszo-rowerowy obecnie też pełni rolę drogi pożarowej: "Jest on poprowadzony zgodnie z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu tymczasowego i na czas prowadzonych robót, ten ciąg pieszo-rowerowy został zamieniony na strefę zamieszkania — jest tam odpowiednie oznakowanie. Jednak dodatkowo postanowiliśmy wysłać patrole nadzoru ruchu, aby sprawdzały bezpieczeństwo pieszych".
W całą sytuację związaną z drogą tymczasową zaangażowało się Stowarzyszanie Akcja Miasto, które złożyło wniosek do wojewody o kontrolę zgodności z przepisami oraz ocenę bezpieczeństwa zastosowanego rozwiązania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.