Plakaty wyborcze wciąż są widoczne na ulicach Wrocławia

Tomasz Jankowski, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta, apeluje, żeby zgłaszać takie przypadki. "My też oczywiście patrolujemy wrocławskie ulice i jeżeli tylko stwierdzimy, że gdzieś takie plakaty jeszcze są, to zgłaszamy to firmie, która na nasze zlecenie ściąga i usuwa takie materiały wyborcze"

Właściciel banerów zostanie obciążony kosztem ich zdjęcia. Przy ulicy Pawłowa można było wczoraj spotkać banery Dominika Kłosowskiego z Nowej Lewicy. Radny prosi o informację, gdzie te plakaty jeszcze wiszą.

Recykling materiałów wyborczych

"Materiały wyborcze, takie jak banery, można wykorzystywać w taki sposób, jak ja na przykład wykorzystałem - do robienia toreb, różnych innych podkładek, żeby dać banerom drugie życie" - mówi Radiu Wrocław Kłosowski.

Termin 30 dni na usunięcie plakatów wyborczych dotyczy tych, które zostały powieszone na obiektach publicznych. Na obiektach prywatnych banery mogą wisieć przez dowolny czas.

Przy ulicy Częstochowskiej wciąż są plakaty poseł Agnieszki Soin z kampanii wyborczej do Sejmu. Prosiliśmy panią poseł o krótki komentarz do sprawy, ale na próbę kontaktu nie odpowiedziała.