Komunizm w YouTube (Zobacz)
Sądząc po tym, jak w YouTube opisane są filmiki przedstawiające przywódców ZSRR, internetową archiwizacją tego typu materiałów zajmują się przeważnie jacyś ideowi komuniści. Ich nostalgia za Leninem i Stalinem może być dla nas szokująca. Jednak z czysto poznawczego punktu widzenia poniższe filmiki mają sporą wartość.
Oto migawki z życia Lenina w kolorze:
A tu można sobie posłuchać przemówienia Lenina do żołnierzy Armii Czerwonej podczas walki z tzw. obcą interwencją po Rewolucji Październikowej:
Stalin zagrzewa żołnierzy do odparcia inwazji niemieckiej:
Lew Trocki wypowiada się przeciwko Stalinowi - po angielsku:
A tak sowiecka telewizja transmitowała święto 1 Maja z pl. Czerwonego w Moskwie w 1983 r.:
Oto współczesny rosyjski dokument opowiadający o nie pokazywanych w ZSRR scenkach z życia Leonida Breżniewa. Wspomina go m.in. jego córka, Galina Breżniew. Jest przy tym kompletnie pijana:
Na koniec drobna dygresja odautorska. Te pijackie pobekiwania córki Breżniewa to chyba dobre post scriptum do dziejów sowieckiego komunizmu - systemu nie tylko chorego i zbrodniczego, ale też przede wszystkim (na szczęście) kompletnie nieskutecznego w realizacji własnych zamierzeń. 20 lat temu komunizm w Europie Środkowej i Wschodniej upadł. Dziś jego miejsce jest w YouTube i Wikipedii. Niech tam pozostanie. Zwłaszcza że nie tylko YouTube i Wikipedia, ale i cały internet to świadectwa triumfu wolności nad zamordyzmem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.